Prezydent Andrzej Duda popiera stanowisko polskiego rządu w sprawie ukraińskiego zboża - powiedział we wtorek w RMF FM szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot. Pytany, czy możliwe jest spotkanie Andrzeja Dudy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, stwierdził, że można się go spodziewać.
Szef gabinetu prezydenta zaznaczył, że nie poda więcej informacji dotyczących tego możliwego spotkania ze względów bezpieczeństwa.
Szrot był pytany o wtorkową decyzję Rady Ministrów, która wezwała Komisję Europejską, aby przedłużyła zakaz importu zbóż z Ukrainy po 15 września br. W przeciwnym wypadku, Polska samodzielnie wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym - poinformowała we wtorek po posiedzeniu rządu KPRM.
Jak podkreślono, rząd wzywa Komisję Europejską do: przedłużenia po 15 września 2023 r. zakazu importu z Ukrainy czterech produktów rolnych: pszenicy, kukurydzy, rzepaku (rzepiku) i nasion słonecznika; oraz podjęcia natychmiastowych działań, w celu wypracowania rozwiązań pozwalających na stabilne i efektywne funkcjonowanie lokalnych producentów w Polsce i w UE. Podkreślono, że jeśli Komisja Europejska nie przedłuży zakazu importu zbóż z Ukrainy po 15 września, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym. Jak dodano, zakaz będzie obowiązywał do czasu, aż uregulowane zostaną stosunki w sprawach rolnych między Polską a Ukrainą.
Szrot pytany, czy prezydent Duda popiera stanowisko polskiego rządu zmierzające do jednostronnego wydłużenia embarga na ukraińską żywność, odparł: „Tak oczywiście”.
Polska wspiera Ukrainę, która walczy o swoją wolność i niepodległość, bo w wielkim stopniu jest to też kwestia polskiego interesu narodowego. I realizując ten interes narodowy Polska zdecydowała się zamknąć polski rynek przed ukraińskim zbożem, bo Polska tego zboża nie potrzebuje. Bardzo tego zboża potrzebują kraje, którym grozi głód w skutek perturbacji związanych z rosyjską agresją przeciwko Ukrainie - kraje (…) Afryki, Bliskiego Wschodu. Należy ułatwić transfer tego zboża ukraińskiego przez Polskę właśnie do tych krajów
— wskazał szef gabinetu prezydenta.
Minister był też pytany, czy jest szansa na to, by również cała Unia Europejska wydłużyła dotychczasowe embargo.
Na to poniekąd mogłaby wskazywać aktywność w tej sprawie (lidera PO) Donalda Tuska i kandydata (na posła) z jego list, Michała Kołodziejczaka (lidera AgroUnii), który zdaje się udał się dzisiaj do Brukseli. Myślę, że Donald Tusk nie angażowałby się w tą sprawę, gdyby nie miał przekonania, że Unia pozytywnie odpowie na postulaty polskiego rządu
— zaznaczył Szrot.
Jak dodał, nie będzie przesądzał „w którą stronę pójdzie ta sytuacja”.
Pytany, jak by określił relacje polsko -ukraińskie, Szrot powiedział, że jego zdaniem są one dobre, jako, że Polska cały czas wspiera Ukrainę w obronie jej wolności i niepodległości. Podkreślił, że to nie zmienia faktu, iż duże kraje jak Polska i Ukraina mają swoje interesy, które będą realizować, co mówią jasno i politycy ukraińscy, i Polscy - w tym prezydent Andrzej Duda.
Dojdzie do spotkania Duda-Zełenski?
Dopytywany, kiedy dojdzie do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, Szrot powiedział:
Nie chcę przesądzać tutaj, bo swoją wiedzę mam, ale w grę wchodzą też różne względy bezpieczeństwa.
Na powtórzone pytanie, czy można się spodziewać spotkania Duda-Zełenski i o jego możliwy termin, Szrot powiedział:
Można się (go) spodziewać. Prezydent Zełenski jest liderem kraju, który prowadzi wojnę, jest pod ryzykiem zamachu terrorystycznego ze strony Rosji.
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez Komisję Europejską na początku maja br. w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662338-dojdzie-do-spotkania-prezydentow-polski-i-ukrainy