Posłowie KO przybyli do Komendy Głównej Policji, by sprawdzić możliwe nieprawidłowości w sprawie tw. afery wizowej. „Mamy mocne przeświadczenie, że Pan Komendant Główny Policji po prostu chroni dane, aby chronić rządzących przed wykazaniem ich indolencji” - mówił Marcin Kierwiński, poseł PO. Na zarzuty polityków KO odpowiedziała Policja.
Policja na wniosek Szefa Urzędu do spraw Spraw Cudzoziemców dokonuje sprawdzeń wskazanych osób w administrowanych przez Komendanta Głównego Policji bazach danych. Jednocześnie informuję, że Komendant Główny Policji nie wytwarza dokumentów w postaci opinii, analiz lub ekspertyz na temat procesu wydawania wiz cudzoziemcom w Polsce, a także przekraczania granic Polski przez cudzoziemców, w tym pochodzących z Azji i Afryki
— zaznaczono w oświadczeniu skierowanym do posłów KO, podpisanym przez zastępcę Komendanta Głównego Policji Pawła Dobrodzieja.
W świetle Panów dzisiejszego wystąpienia zarzucającego polskiej Policji mataczenie, mając na uwadze poniższą, udzieloną Panom odpowiedź, pozostaje pytanie: „Czego Panowie nie rozumiecie?”
— napisano na Twitterze Policji.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662332-poslowie-ko-zarzucaja-policji-mataczenie-jest-odpowiedz-kgp