„Szanowna Komisjo Europejska! Czekamy na przedłużenie zakazu importu zboża z Ukrainy! A na wypadek gdyby taka decyzja nie została podjęta jesteśmy gotowi, mamy projekt rozporządzenia do podpisu!” - napisał na Twitterze Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii. Dziś w PE odbędzie się debata poświęcona embargu na zboże z Ukrainy.
Pewne jest jedno, niekontrolowanego napływu zboża nie będzie!
— dodał Waldemar Buda, załączając do swojego wpisu zdjęcie gotowego rozporządzenia.
Rozmowy w Brukseli i Stasburgu ws. przyszłości embarga na ukraińskie zboże
W Brukseli i Strasburgu odbędą się we wtorek kolejne rozmowy w sprawie przyszłości embarga na ukraińskie zboże do pięciu krajów UE, w tym Polski, które wygasa 15 września. Polska uważa, że powinno być ono przedłużone z uwagi na sytuację rynkową.
W Strasburgu będzie obradowało kolegium unijnych komisarzy i temat ukraińskiego zboża znów pojawi się w dyskusji unijnej egzekutywy. Ostateczną decyzję o ewentualnym przedłużeniu embarga ma podjąć właśnie Komisji Europejska.
Późnym popołudniem również w Strasburgu odbędzie się debata w PE poświęcona embargu.
W środę po południu w Brukseli ma odbyć się kolejne spotkanie - posiedzenie specjalnej platformy ds. ukraińskiego zboża, w skład której wchodzą przedstawiciele pięciu krajów UE, Ukrainy i KE.
Trudno powiedzieć, w którym momencie Komisja Europejska będzie chciała zakomunikować swoją decyzję. Jeśli jej decyzja ma opierać się na twardych danych, to można spodziewać się przedłużenia embarga. Nie zapominajmy jednak, że sprawa ma charakter polityczny. KE musi sama poinformować o tym jakimi kryteriami kieruje się przy wydawaniu decyzji
-– przekazało PAP źródło unijne.
Polskę na rozmowach w tym tygodniu w Brukseli będzie reprezentował ambasador przy UE Andrzej Sadoś.
Regularnie informujemy KE na temat sytuacji dotyczącej żniw w Polsce, stanu zapełnienia magazynów, cen produktów. Jednocześnie informujemy na temat wzrostu ukraińskiego tranzytu przez Polskę. W przypadku niektórych produktów jest on sześciokrotny od marca. Wszystkie te dane wskazują na to, że środki ograniczające powinny zostać przedłużone po 15 września. Takiej decyzji ze strony Komisji oczekuje pięć państw członkowskich
— powiedział PAP Sadoś.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział w piątek w Tomaszowie Lubelskim, że 15 września albo KE zamknie granicę dla zbóż z Ukrainy na kolejne miesiące, albo polski rząd sam ją zamknie. Podkreślił, że dla rządu PiS obrona polskiego rolnika jest najważniejsza.
W poniedziałek w Polskim Radiu 24 minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zadeklarował, że w razie braku decyzji KE wyda w tym tygodniu rozporządzenie blokujące wwóz zbóż do Polski. Buda zaznaczył, że w sytuacji, kiedy rolnicy dopiero zakończyli żniwa, nie można dopuścić, by na polski rynek wjechało ukraińskie zboże. Podkreślił, że priorytetem jest polski rolnik i „to on ma zboże w Polsce sprzedać i to on ma rozsądną cenę uzyskać”.
W piątek minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus powiedział, że rząd będzie z polskimi rolnikami po 15 września i będzie bronić polskiego rynku. Podkreślił, że strona polska jest otwarta, żeby pomóc Ukrainie w tranzycie
Zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji został wprowadzony przez KE na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.
tkwl/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/662301-jest-projekt-rozporzadzenia-ws-embarga-na-zboze-z-ukrainy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.