„Jako pierwsza formacja polityczna pokazujemy Polakom, że składane obietnice, to zobowiązanie do zrealizowania. To nasz znak firmowy. Wszystkich umów z Polakami dotrzymujemy” – zapewnia w rozmowie z portalem wPolityce.pl Joanna Borowiak, PiS.
wPolityce.pl: Jak ocenia pani konwencje wyborcze swoich politycznych przeciwników?
Joanna Borowiak, PiS: PO miała zaproponować program, programu nie ma. To zbiór pustych obietnic. Tusk już dziś zapomniał, co obiecywał Polakom wcześniej. To za rządów PO podniesiono wiek emerytalny. Donald Tusk obiecał że nie wyjedzie do Brukseli, a w krótkim czasie wyjechał. I skorzystał z przywróconego przez PiS wcześniejszego wieku emerytalnego. Tej formacji nie można wierzyć. Ich jedyne prawdziwe hasło to odsunąć PiS od władzy. W wypowiedziach polityków pojawiają się nawet hasła o zamrożeniu czy odebraniu 13 i 14 emerytury.
A PiS obiecuje realne zmiany?
My przedstawiliśmy 8 konkretów dla Polaków. A wśród nich są te już wprowadzone te z „Programowego Ula”, czyli darmowe leki dla dzieci i seniorów. To także program Rodzina 800+, czyli podniesienie kwoty sztandarowego Rodzina 500+. W tym tygodniu kolejne konkrety, czyli „Przyjazne Osiedle”, dedykowane mieszkańcom bloków z wielkiej płyty. Chodzi o remonty, modernizacje, docieplanie budynków. To także „Dobry Posiłek”, czyli zadbanie o posiłki w szpitalach, czy „Lokalna Półka”, czyli wsparcie dla rolników, sadowników, pszczelarzy, ale i udostępnienie Polakom lokalnych, polskich produktów. Program „Poznaj Polskę” także jest szalenie istotny, bo nie wszystkie szkoły mogły pozwolić sobie na zabieranie uczniów na wycieczki po całym kraju. Wiele osób czekało zwłaszcza na emerytury stażowe, czyli możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę po przepracowaniu – w przypadku kobiet 38, a w przypadku mężczyzn 43 lat. To zrealizowany postulat „Solidarności”. Jako pierwsza formacja polityczna pokazujemy Polakom, że składane obietnice, to zobowiązanie do zrealizowania. To nasz znak firmowy. Wszystkich umów z Polakami dotrzymujemy.
Lewica mówiła głównie o prawach pracowniczych. Co zrobił w tym zakresie PiS?
My zrobiliśmy bardzo wiele, by poprawić warunki pracy dla wszystkich. By pracownicy mogli oczekiwać lepszych umów. To zwiększenie minimalnego wynagrodzenia do 3600 zł. Aż 17 mln Polaków pracuje. Takiej sytuacji nie było dotąd wcale. Związkowcy podkreślają, że rząd PiS to czas poprawy warunków pracy dla pracowników właśnie. 8 mln pracy uratowano w pandemii, 250 mld zł na tarcze wspierające miejsca pracy. To skutkuje tym, że mamy najniższe bezrobocie, a rynek pracy jest bardziej przyjazny.
PO mówiła z kolei m.in. o znieczuleniu dla rodzących matek. Jak PiS zawalczy o kobiety?
To PiS wprowadził program Mama 4+. To my upomnieliśmy się o kobiety, które wychowywały dzieci i nie mogły pracować. One dziś otrzymują emeryturę. Pani marszałek Elżbieta Witek wypunktowała doskonale, że Platforma Obywatelska jest obłudna mówiąc o prawach kobiet. W mojej ocenie, do takiej mam prawo, PO instrumentalnie wykorzystuje kobiety do celów zwiększenia słupków sondażowych. W rzeczywistości to my troszczymy się o Polki.
Rozmawiała Edyta Hołdyńska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661992-wywiad-borowiak-po-jest-obludna-mowiac-o-prawach-kobiet