Każde pomysły, które miałyby liberalizować politykę migracyjną są przez nas, jako rząd, odrzucane. W rządzie nie ma miejsca dla osób z takimi pomysłami - powiedział w piątek w TVP Info rzecznik rządu Piotr Müller, komentując dymisję wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka.
Rzecznik rządu był pytany w TVP Info, czy dymisja Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ była związana ze sprawami polityki migracyjnej.
Politykę migracyjną prowadzimy w sposób twardy. Każde pomysły, które miałyby liberalizować politykę migracyjną są przez nas, jako rząd odrzucane
— stwierdził Müller.
Pan minister miał kiedyś pomysł rozporządzenia, które na szczęście nigdy nie weszło w życie, było skrytykowane jeszcze na poziomie rządowym przez MSWiA. Temat został zamknięty i odrzucony przez rząd. Natomiast też nie może być tak, że w rządzie jest miejsce dla osób, które takie pomysły miały
— dodał.
31 sierpnia premier Mateusz Morawiecki odwołał Piotra Wawrzyka z funkcji sekretarza stanu w MSZ; powodem tej decyzji - jak podał resort dyplomacji - był „brak satysfakcjonującej współpracy”.
Kilka dni później premier pytany w Tomaszowie Mazowieckim o odwołanie Wawrzyka podał, że toczy się podstępowanie wyjaśniające.
Chcemy zachować absolutną transparentność i uczciwość. Jak tylko natrafiamy na ślady nieprawidłowości, (…) to pozostawiamy sprawy do wyjaśnienia. Dymisja nastąpiła, aby przeciąć jakiekolwiek wątpliwości
— zaznaczył Morawiecki.
Ogólnoeuropejskie postępowanie
Wiemy, że toczy się ogólnoeuropejskie postępowanie. Wyposażony w tę wiedzę premier Morawiecki zdecydował o dymisji wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka, żeby wszystko było jasne; tak działa PiS - mówił w piątek w Radiu ZET poseł PiS, szef komisji spraw zagranicznych Radosław Fogiel.
Fogiel pytany był, „jak to możliwe, że pod okiem szefa MSZ i premiera dochodzi do tak gigantycznej afery wizowej”.
Przestrzegałbym przed używaniem słów gigantyczna i afera, bo jeszcze za mało wiemy
— odpowiedział.
Powiem to, co wiem w tej sprawie, chociaż nie wiem dużo więcej niż doniesienia medialne. Faktycznie wiemy, że toczy się ogólnoeuropejskie postępowanie. Wyposażony w tę wiedzę premier Morawiecki zdecydował o dymisji wiceministra spraw zagranicznych, ponieważ pojawił się cień wątpliwości, żeby wszystko było jasne, żeby uciąć jakiekolwiek spekulacje. Tak działa PiS. Jeśli pojawiają się podejrzenia, że coś jest nie w porządku, my szybko reagujemy, niezależnie od tego, czego to dotyczy
— wyjaśnił.
Trwa postępowanie wyjaśniające, na razie nie ma żadnych podejrzanych z tego, co wiem. Nikomu nie postawiono zarzutów
— dodał.
Bezpieczeństwo Polaków
Mamy proste, jasno sprecyzowane stanowisko: nadrzędną sprawą jest bezpieczeństwo Polaków - mówił w Radiu WNET minister w KPRM Michał Dworczyk odnosząc się do polityki migracyjnej rządu. Przypomniał, że rząd PiS i formacja PiS jest jedną z pierwszych w całej Europie, która zwracała uwagę na problem migracji.
Dworczyk pytany, „czy skala migracji legalnej budziła jego wątpliwości”, odparł: „ja nie śledzę dokładnie tego zjawiska”. „Od tego jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, które kontroluje cały ten proces” - podkreślił.
Opieram się na danych przesyłanych przez MSWiA. Jedno jest pewne, że mamy do czynienia z absolutną dezinformacją, tzn. podawane zwłaszcza przez polityków PO jakieś horrendalne liczby dotyczące osób, które rzekomo przyjechały do Polski, okazują się nieprawdziwe
— zaznaczył minister.
I różnice są tak duże, że PO mówi o - mówię tu o rzędzie wielkości - ponad 130 tys., o ile pamiętam, a rzeczywistość jest taka, że było to nieco ponad 30 tys. osób
— zauważył Dworczyk.
Pytany o kontrolę poselską w MSZ posłów PO Marcina Kierwińskiego i Jana Grabca, „wedle których w okresie ostatnich 3 lat wydano 350 tys. wiz”, Dworczyk powiedział:
Tak, tylko jeszcze pytanie jest takie, ile z tych osób tutaj przyjechało, ile wyjechało, jakie to były dokładnie wizy. Posłowie PO są mistrzami manipulacji, tzn. mieszają prawdę, czyli mieszają fakty z różnymi swoimi opiniami, które są już kompletnie wypaczone. I być może jest tak i w tym wypadku
— ocenił.
Odnosząc się do opinii polityków Konfederacji, że „rząd stracił kontrolę nad polityką migracyjną”, minister KPRM powiedział: „to jest o tyle niepoważne stwierdzenie, bo rząd PiS i w ogóle formacja PiS jest jedną z pierwszych w całej Europie, która zwracała uwagę na problem migracji”.
My protestowaliśmy w sytuacji, kiedy PO chciała praktycznie bez kontroli przyjmować tutaj migrantów relokowanych z innych UE, czy po prostu migrantów
— przypomniał.
Mamy proste, jasno sprecyzowane stanowisko: nadrzędną sprawą jest bezpieczeństwo Polaków. I tego się trzymamy
— mówił.
Proszę zwrócić uwagę, że również bardzo wielu turystów z Europy Zachodniej, turystów pozaeuropejskich zwraca uwagę na to, że Polska jest krajem bezpiecznym w przeciwieństwie do np. Francji, Niemiec czy Włoch
— podkreślił Michał Dworczyk.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661724-kulisy-odejscia-wiceministra-wawrzyka-komentuja-politycy-zp