Adrian Stankiewicz, „dwójka” na białostockiej liście Konfederacji, kompletnie skompromitował się w rozmowie z wideoblogerem.
Czym będziesz się wyróżniał spośród kandydatów?
— zapytał wspomnianego kandydata Konfederacji wideobloger prowadzący kanał BrzózkaTV na YouTubie.
Przede wszystkim jestem osobą, która potrafi wyróżnić się w tłumie. Jestem taką osoba, która skupia uwagę. Przede wszystkim będę wyróżniał się ciężką pracą i bardzo, bardzo solidną kampanią wyborczą
— odpowiedział enigmatycznie Adrian Stankiewicz.
Czyli żadnych konkretów
— ocenił odpowiedź kandydata Konfederacji wideobloger.
A co rozumiesz przez konkret? Będę postulował różne zmiany, o których jeszcze nie będę mówił, konkretne, które dotyczą Białegostoku. Z konkretów przede wszystkim wyróżnia mnie też wygląd. Jestem osobą dobrze zbudowaną
— wypaliła białostocka „dwójka” Konfederacji.
Czyli grubas jest gorszy od osoby dobrze zbudowanej?
— zapytał wideobloger.
Nie, to tak nie działa. Bezsensowne jest to porównanie. To tak jak powiedzieć, że biedny jest gorszy od od bogatego. To tak nie działa. Dobrze zbudowany, to znaczy że jest pracowity, zaangażowany, konsekwentny i potrafi dążyć do swoich sukcesów
— odpowiedział Adrian Stankiewicz.
A dryblasy z siłowni? Nie są niektórzy tak zbytnio inteligentni, a są napakowani. Kulturyści na przykład
— dopytywał prowadzący rozmowę.
Ale też dużo pracy wymagało od nich to, by zdobyć odpowiednią sylwetkę, a też dużo pracy będzie wymagać to, żeby odsunąć od władzy PO-PiS
— mówił kandydat Konfederacji.
Jak widać, „dwójka” na białostockiej liście Konfederacji ma do zaoferowania wyborcom - jak na razie - przede wszystkim swój wygląd. Czy to jednak wystarczy do dostania się do Sejmu?
tkwl/Twitter Koroluk
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661675-kandydat-konfederacji-wyroznia-mnie-przede-wszystkim-wyglad