Senat przyjął uchwałę ws. raportu końcowego komisji ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji. Wcześniej komisja zapowiedziała skierowanie zawiadomień do prokuratury ws. możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego i b. szefa CBA Ernesta Bejdy.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński, odnosząc się do zarzutów komisji w Programie Pierwszym Polskiego zapewnił, że wszystkie działania służb specjalnych są w pełni legalne.
W czwartek na posiedzeniu plenarnym Senatu został przedstawiony raport końcowy z prac komisji ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych. Komisja działa od początku 2022 r. Nie posiada jednak uprawnień śledczych. Za przyjęciem uchwały ws. raportu końcowego komisji ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, ich wpływu na proces wyborczy w Rzeczypospolitej Polskiej oraz reformy służb specjalnych głosowało 51 senatorów, 38 było przeciw, nikt się nie wstrzymał.
W raporcie z prac komisji podkreślono w nim m.in., że zakup oprogramowania Pegasus odbył się nielegalnie i niezgodnie z prawem, a obecny stan prawny w Polsce nie gwarantuje skutecznej kontroli nad służbami specjalnymi. Senator Marcin Bosacki (KO), przedstawiając sprawozdanie komisji, podkreślił, że po 1,5 rocznych pracach komisji „jest absolutnie pewne, że w Polsce używał Pegasusa ośrodek, który możemy nazwać +policją polityczną PiS-u+, czyli CBA”. Dodał, że we współpracy z NIK ustalono, że zakupu Pegasusa „za wiele milionów złotych” dokonano wbrew prawu z Funduszu Sprawiedliwości, „czyli ze środków przeznaczonych dla ofiar przestępstw”.
Jak mówił, Pegasusa stosowano wobec co najmniej 12 osób w Polsce, wśród których byli nie tylko politycy. Dodał, że komisja miała doniesienia o inwigilacji Pegasusem także osób z obozu PiS, ale - jak powiedział - nie zostało to potwierdzone.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka wskazywała, że inwigilacja Pegasusem była niezgodna z konstytucją i nawet dla realizacji celów prawnie dozwolonych stosowanie tego systemu w Polsce - jej zdaniem - „jest niedopuszczalne i nielegalne”. Wcześniej, na środowym posiedzeniu komisji Morawska-Stanecka mówiła, że w konkluzjach z prac komisji powtarza się też naruszenie art. 231 Kodeksu karnego, czyli nadużycie uprawnień przez funkcjonariuszy publicznych.
Wicemarszałek poinformowała, że komisja skieruje do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez funkcjonariuszy organów władzy publicznej, którzy byli zaangażowani w przekazanie środków na zakup systemu Pegasus i jego nabycie; chodzi o wiceministra sprawiedliwości Michała Wosia, byłego szefa CBA Ernesta Bejdę, Daniela A., który pełnił funkcję dyrektora biura finansów CBA i Piotra Patkowskiego, pełniącego funkcję rzecznika dyscypliny finansów publicznych.
Według niej sfinansowanie zakupu Pegasusa nastąpiło ze źródła poza budżetem państwa - poprzez dofinansowanie CBA środkami z Funduszu Sprawiedliwości, co - w jej ocenie - jest niezgodne m.in. z ustawą o CBA i ustawą o finansach publicznych. Kolejne naruszenie - wyliczała - dotyczy naruszenia bezpieczeństwa informacji uzyskanych za pomocą Pegasusa i wykorzystania nieakredytowanego programu. Chodzi o przestępstwo z art. 231 par. 1 Kodeksu karnego. Poinformowała, że zawiadomienia w tej sprawie mają zostać skierowane wobec Ernesta Bejdy i Mariusza Kamińskiego.
Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku bezprawnym uzyskaniem informacji mają zostać - według zapowiedzi - skierowane wobec Ernesta Bejdy, Mariusza Kamińskiego, prokurator Prokuratury Regionalnej w Gdańsku Teresy Rutkowskiej-Szmydyńskiej, pełniącego obowiązki szefa delegatury CBA w Bydgoszczy Jarosława Szmyta oraz agentów CBA - Zuzanny M. i Macieja W. Wobec tych samych osób ma być skierowany wniosek do prokuratury dotyczący wydania decyzji na używanie do kontroli operacyjnej systemu bez certyfikacji.
Najpoważniejszy - według Morawskiej-Staneckiej - zarzut dotyczy szpiegostwa z art. 130 Kodeksu karnego. Wicemarszałek wskazywała, że brak weryfikacji podstawowych wymagań systemu oraz jego podatności na udostępnianie osobom trzecim i podmiotom zagranicznym wypełnia przesłanki tego przestępstwa. Wniosek do prokuratury w tym przypadku ma zostać skierowany wobec Ernesta Bejdy, Mariusza Kamińskiego, prok. Michała Kierskiego, pełniącego funkcję wiceszefa CBA Grzegorza Ocieczka, Bogdana Święczkowskiego i Jarosława Szmyta.
Kolejne zawiadomienie do prokuratury wobec Ernesta Bejdy, Mariusza Kamińskiego i Bogdana Święczkowskiego dotyczy fałszywych oskarżeń, tworzenia fałszywych dowodów, zacierania śladów przestępstwa i niszczenia dowodów.
„Szkody wielkiej wartości”
Morawska-Stanecka na środowym posiedzeniu komisji informowała też, że istnieje podejrzenie wyrządzenia szkody wielkiej wartości w finansach publicznych. Wymieniła, że w tym przypadku zawiadomienie do prokuratury będzie składane wobec Michała Wosia, Ernesta Bejdy, pełniącego funkcję dyrektora Biura Finansów CBA Daniela A. i Mariusza Kamińskiego.
Wicemarszałek podkreśliła, że istnieje również część niejawna raportu, którą komisja w trybie niejawnym będzie przekazywać organom do tego powołanym.
Szef MSWiA Mariusz Kamiński, odnosząc się do tych zarzutów w czwartek w Programie Pierwszym Polskiego zapewnił, że wszystkie działania służb specjalnych są w pełni legalne.
Jeżeli chodzi o kontrolę operacyjną, czyli tzw. podsłuch, w Polsce odbywa się to zawsze za zgodą prokuratury i za zgodą sądu. To sąd podejmuje decyzje o zastosowaniu takich ofensywnych metod operacyjnych, jeżeli sytuacja opisana przez służbę to uzasadnia i nie ma najmniejszego odstępstwa
— podkreślił Kamiński.
Senacka komisja nadzwyczajna w sprawie Pegasusa działa od początku 2022 r., nie posiada jednak uprawnień śledczych. Powołanie komisji to pokłosie ustaleń działającej przy Uniwersytecie w Toronto grupy Citizen Lab. Podała ona, że za pomocą opracowanego przez izraelską spółkę NSO Group oprogramowania Pegasus byli inwigilowani mec. Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek i senator KO Krzysztof Brejza. Do telefonu polityka miano się włamać 33 razy w okresie od 26 kwietnia 2019 r. do 23 października 2019 r., gdy był on szefem sztabu KO przed wyborami parlamentarnymi.
Później Citizen Lab ujawniła, że szpiegowani przy użyciu programu Pegasus mieli być także: lider Agrounii Michał Kołodziejczak, zastępca redaktora naczelnego portalu „Służby specjalne” Tomasz Szwejgiert oraz b. szef Pracodawców RP Andrzej Malinowski.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661644-senat-przyjal-uchwale-ws-rzekomej-nielegalnej-inwigilacji