Portal Oko.press opublikował artykuł dot. Tomasza Poręby. W tekście poruszono sprawę zakupu przez polityka mieszkań w Chorwacji. Europoseł Prawa i Sprawiedliwości zareagował na tekst wpisami w mediach społecznościowych.

Oko.press zapowiada swój tekst następującymi słowami:

Rekin nieruchomości obracający w Chorwacji milionami, o których mieliście nic nie wiedzieć – ujawniamy interesy Tomasza Poręby

– czytamy.

Następnie padają oskarżenia pod adresem europosła PiS. Portal zarzuca mu „przeprowadzanie transakcji”, o których „nie wiedzą wyborcy”.

Co najmniej jednego z luksusowych apartamentów nie ujawnił w oświadczeniach majątkowych, wartość innego zaniżył o kilkaset tysięcy

– oskarża portal.

Reakcja Poręby

W odpowiedzi na tekst portalu, Tomasz Poręba przypomina, ile zarabia europoseł. Autorów tekstu nazywa „geniuszami śledczymi”.

Gratuluję Okopress „śledztwa”.Tak. Wszystkie moje inwestycje finansowane są zawsze tylko ze środków własnych. Są dobrze udokumentowane, łatwe do zweryfikowania i skrupulatnie wpisywane do oświadczeń majątkowych. Rozumiem, że poszło na mnie znów grube zlecenie, ale są granice. Miesięczna pensja europosła to ok 20 000 EUR. (7800 mies. podstawa, 6700 mies. diety na pobyt w Bxl. Ryczałt na biuro 4500 mies. plus zwroty za podróże).Pomnóżcie to sobie geniusze śledczy przez blisko 15lat kadencji w PE plus 5lat w administracji PE i przestańcie się ośmieszać

– czytamy.

Europoseł PiS pisze też o poprzednich oskarżeniach pod jego adresem, które padły ze strony mediów.

Początkiem roku @rzeczpospolita oskarżyła mnie bez cienia dowodu o związek z aferą katarską. Zero dowodu. Wówczas szambo wybiło i dziś po waszym tekście też pewnie będzie podobnie. Ale was to nie obchodzi, bo czujecie się bezkarni. Możecie napisać wszystko i zniszczyć każdego

– pisze Poręba.

mly/Twitter