Michał Kołodziejczak, lider listy Koalicji Obywatelskiej w okręgu konińskim, nerwowo zareagował na kolejny konkret Prawa i Sprawiedliwości. Program „Lokalna półka” zaprezentował dziś były minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. „Czterech pisowskich ministrów mówiło ŻE SIĘ NIE DA. Dziś z całym aparatem propagandy, kolejny raz robiąc z siebie i nas idiotów obiecują, że zrobią. To postulat AGROUNII” - napisał na Twitterze Kołodziejczak.
Program „Lokalna półka”
Trzeci konkret PiS to program „Lokalna półka”, czyli obowiązek, aby markety w swojej ofercie miały minimum 2/3 owoców, warzyw, produktów mlecznych i mięsnych oraz pieczywa pochodzących od lokalnych dostawców. Wzmocni to pozycję lokalnych dostawców względem innych ogniw łańcucha dostaw żywności, a także ułatwi dostęp konsumentów do produktów wytworzonych przez mniejszych, również lokalnych producentów
— poinformowano w środę na twitterowym profilu PiS.
Jan Krzysztof Ardanowski, doradca prezydenta Andrzeja Dudy i były minister rolnictwa, przekonywał w spocie, że „ta zmiana dotyczy każdego Polaka”, ponieważ wszyscy uwielbiamy „smaczną, zdrową, polską żywność”.
Nerwowa reakcja Kołodziejczaka
Na trzeci konkret PiS nerwowo zareagował Michał Kołodziejczak. Lider AgroUnii, a w nadchodzących wyborach - „jedynka” konińskiej listy KO, zaatakował ministra Ardanowskiego, a następnie stwierdził, że PiS wprowadza projekt AgroUnii.
Szeregowy Ardanowski wystąp! Krzyknij! Biegnij! Kampania rozpoczęta, teraz proszę kłamać!
— napisał.
Chodziłem, protestowałem, przesiadywałem w ministerstwie na rozmowach. Po to, by wprowadzili 51% polskich produktów w sklepach. Czterech pisowskich ministrów mówiło ŻE SIĘ NIE DA. Dziś z całym aparatem propagandy, kolejny raz robiąc z siebie i nas idiotów obiecują, że zrobią. To postulat AGROUNII.
— podkreślił Kołodziejczak w innym wpisie.
Debata z ministrem
Kołodziejczak wezwał do debaty ministra rolnictwa i rozwoju wsi Roberta Telusa. Zrobił to podczas konferencji prasowej pod gmachem Ministerstwa Rolnictwa.
Wzywam ministra Telusa na debatę o polskim rolnictwie. Pan chce rozmawiać o konkretach? Jestem gotowy. Z polskiej wsi zaraz zostanie klepisko, stańmy na tym klepisku i rozmawiajmy
— powiedział.
Jak ocenił lider Agrounii, praca na roli za rządów PiS-u przestała się opłacać.
Kierowane kolejne dziesiątki miliardów na polską wieś pokazują, że nie opłaca się praca na polskiej wsi. To jest skandal!
— mówił Michał Kołodziejczak.
Polska ma najniższy poziom trzody chlewnej od drugiej wojny światowej, opłacalność spada. Przez ostatnie 8 lat wzywaliśmy ministrów do odbudowy ilości polskiej trzody chlewnej. Nikt z nich się tym nie zajął
— zauważyła na konferencji prasowej posłanka KO Dorota Niedziela.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/661427-kolodziejczak-wsciekl-sie-na-program-lokalna-polka