„Żyjemy w wyjątkowych czasach. Konfederacja przyjmując pozycję neutralną, wykluczającą jakąkolwiek współpracę z przyszłym rządem, może przyczynić się do destabilizacji państwa polskiego. Przedkładając interes partyjny nad dobro narodowe” — powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Robert Bąkiewicz, startujący z list PiS z poparciem Suwerennej Polski.
wPolityce.pl: Od wczoraj wszyscy głowią się dlaczego zdecydował się Pan wystartować z list PiS. Co było powodem?
Robert Bąkiewicz: Polska stoi przed olbrzymią szansą oraz równie wielkim zagrożeniem. Szansą na wyrwanie się z pod dyktatu Niemiec, wzmocnienia polskiej armii, gospodarki oraz wejście w role lidera Państw środkowo-wschodniej Europy. Zagrożenia ze strony imperialnej Rosji, która w sposób bandycki zaatakowała Ukrainę oraz Niemiec, uderzających w Polskę za pomocą stronniczych organów UE. Pozbawiając nas środków oraz blokując kluczowe inwestycje w Polsce. Pyta Pani dlaczego PiS? W mojej ocenie na scenie politycznej są dwa istotne fronty. Propolski i antypolski. Ja opowiedziałem się po stronie Polski i Polaków.
Media liberalne prześcigają się w krytyce PiS za ten ruch. Jak Pan sądzi, dlaczego?
TVN rozpoczął przeciwko mnie kampanie nienawiści w związku z moim startem z list Zjednoczonej Prawicy, ponieważ domagałem się odebrania koncesji tej stacji. To zemsta zagranicznego medium, które od lat niszczy debatę publiczną w Polsce i notorycznie posługuje się kłamstwem i manipulacją w stosunku do polskich patriotów.
A czy środowisko Marszu Niepodległości zagłosuje na PiS, na Suwerenną Polskę? Czy nie jest bardziej przyjazne środowisku Konfederacji?
Środowisko Marszu Niepodległości jest zróżnicowane. Podczas organizowanych przeze mnie Marszów spotykałem uczestników ze wszystkich opcji politycznych. Marsz stał się symbolem dążności do zjednoczenia Polaków pod flagą biało-czerwoną.
Panu nie po drodze było z Konfederacją?
Nadmieńmy, że Konfederacja jest zbiorem trzech, różnych od siebie frakcji politycznych, których programy niejednokrotnie się wykluczają. Jako narodowiec nie mógłbym iść z libertariańskim hasłami na ustach. Już raz Polska przeżyła masowe reprywatyzacje, pozbawiając się wpływu na kluczowe sektory gospodarcze. Oby ten scenariusz nigdy się nie powtórzył. Jak wspomniałem na początku naszej rozmowy, żyjemy w wyjątkowych czasach. Konfederacja przyjmując pozycję neutralną, wykluczającą jakąkolwiek współpracę z przyszłym rządem, może przyczynić się do destabilizacji państwa polskiego. Przedkładając interes partyjny nad dobro narodowe.
Rozmawiała Edyta Hołdyńska
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660968-nasz-wywiad-bakiewicz-opowiedzialem-sie-po-stronie-polski