„Myślę, że decydowały kompetencje, aktywność w mediach społecznościowych, pracowitość w okręgu wyborczym, doświadczenie” — mówi o kształcie list PiS Jan Mosiński, poseł PiS.

wPolityce: Podoba się Panu kształt list PiS?

Jan Mosiński, PiS: Listy odzwierciedlają przekrój społeczny, a także osoby związane z tak zwanymi „małymi ojczyznami”. To nie są listy, które były tworzone przeciwko komuś, jak to ma miejsce chociażby w przypadku list opozycji.

Pana miejsce to numer 5 w okręgu kalisko-leszczyńskim. To dobre miejsce?

Ciężko pracowałem przez całą kadencję, a odzwierciedla to Karta Aktywności Posła, aktywność w social mediach czy w telewizji i radio. Być może ci, którzy zajmują miejsca wyżej od mojego pracowali bardziej intensywnie? Można to porównać analizując te obszary aktywności, które są udokumentowane. Wspomnę, że za 2022 r. byłem na drugim miejscu na Twitterze spośród wszystkich polityków ZP. Pierwszym był Premier Mateusz Morawiecki.

Jak wyglądały rozmowy o kształcie list, co kierowało PiS? Czy to także argument rozpoznawalności, lojalności?

Nie byłem świadkiem rozmów, więc nie wiem, jakie kryteria były stosowane. Myślę, że decydowały kompetencje, aktywność w mediach społecznościowych, pracowitość w okręgu wyborczym, doświadczenie.

Czy PiS uda się utrzymać sondażową przewagę i przekuć ją na wynik wyborczy? Co o tym zadecyduje?

Jestem przekonany, że uda się nam utrzymać przewagę w sondażach, a nawet ją zwiększyć. Co o tym zdecyduje? Wiarygodność, czyli to co obiecujemy to realizujemy. Po drugie dobry program wyborczy, który będzie swoistym kontraktem, jaki zawrzemy z wyborcami. Jestem przekonany, że wygramy wybory do Sejmu i Senatu.

ZOBACZ TAKŻE: PiS przedstawia wszystkich swoich kandydatów w wyborach do parlamentu. Kto startuje w poszczególnych okręgach? SPRAWDŹ

not. edy