„Na Campusie Trzaskowskiego jest wiele rzeczy, które powinny spędzać sen z powiek pani Tokarczuk” - powiedział w nagraniu zamieszczonym na Twitterze europoseł Suwerennej Polski Patryk Jaki. Polityk w dość żartobliwy sposób odniósł się do wypowiedzi polskiej noblistki na temat zmian klimatycznych.
Polityk Zjednoczonej Prawicy odniósł się w mediach społecznościowych do zwierzeń polskiej noblistki w dziedzinie literatury Olgi Tokarczuk, która wyznała na Campusie Polska Przyszłości, że nie jest w stanie zmrużyć oka przez przeżywanie „nadciągającej katastrofy klimatycznej”. Patryk Jaki zauważył w kontekście wypowiedzi pisarki, że w jej podejściu do zmian klimatycznych istnieje wiele spraw, które można by uznać za obłudne bądź niekonsekwentne.
Budzicie się czasem w nocy? Olga Tokarczuk nie może spać, bo jak oświadczyła ma depresję klimatyczną. I przekonuje, że to wszystko przez Was, bo jecie mięso, a ona musi potem nocą rozmyślać o nadciągającej katastrofie klimatycznej. I wiecie co? Myli się. To nie przez Was. To jej sumienie. No bo jak ta autorka może spać, skoro sprzedała dwa miliony książek wiedząc, że do produkcji jednej kartki papieru potrzeba 6 litrów wody, a na każdą tonę papieru trzeba uśmiercić aż 17 drzew? I ona się dziwi, że nie może spać? Jak myślicie, czy Olga Tokarczuk na te wszystkie spotkania autorskie za granicą jeździ rowerem? A może lata samolotem i produkuje CO2? A te pieniądze, które zarobiła na książkach? Przecież to wszystko drukowane na specjalnym papierze na bazie lnu lub bawełny. A przecież dziś samo hasło „bawełna” to prawie rasizm
— mówił w zamieszczonym wideo Patryk Jaki.
Europoseł Jaki stwierdził też, że Olga Tokarczuk nadmiernie uwydatnia problemy klimatyczne, przez które nie może rzekomo spać, natomiast pomija fundamentalne dla polskiego społeczeństwa i państwa kwestie, takie jak problem suwerenności państwa narodowego, rozszerzanie kompetencji Unii Europejskiej oraz zagrożenie wyprzedaży polskiego majątku narodowego.
Na Campusie Trzaskowskiego jest wiele rzeczy, które powinny spędzać sen z powiek pani Tokarczuk. Na przykład to, że niemiecka fundacja zachęca tam do porzucenia państw narodowych i stworzenia jednego wspólnego państwa Unii Europejskiej pod niemieckim butem. Albo to, że polityk Platformy Obywatelskiej Janusz Lewandowski zapowiedział sprzedaż spółek skarbu państwa, które Zjednoczonej Prawicy udało się odkupić. To są sprawy, przez które można nie spać. Na wszystkie inne problemy i ekowymysły pani Tokarczuk powinien pomóc napar z robaków. Bardzo ekologiczny
— ocenił Patryk Jaki.
Europoseł zwrócił też uwagę na dość kuriozalne porównanie Olgi Tokarczuk, która dla obrony wegetarianizmu stwierdziła, że w Indiach nikt mięsa nie je, a mimo to udało się temu państwu zorganizować skomplikowaną misję kosmiczną i wysłać lądownik na Księżyc. Jaki ocenił, że wypowiedzi noblistki są w tym kontekścir absurdalne.
Nasza noblistka stwierdziła też, zacytujmy „W Indiach mieszka 800 milionów ludzi, którzy nie jedzą mięsa i właśnie wylądowali na Księżycu”. Koniec cytatu. Pomijam oczywiście to, że w Indiach wg Raportu ONZ mieszka miliony, miliony niedożywionych ludzi i dzieci. To przypominam, że Związek Radziecki wcześniej też był na Księżycu. Czy to jednak oznacza, że mamy być jak Rosjanie? Z resztą, jeżeli chodzi o odloty, mieszkańców Indii już dawno wyprzedziła Olga Tokarczuk
— skwitował polityk Suwerennej Polski.
CZYTAJ TEŻ:
pn/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660940-europosel-jaki-wysmiewa-eko-leki-olgi-tokarczuk-wideo
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.