Mniejsze miasta też zasługują na wielkie inwestycje, a mniejsze gminy również muszą mieć szanse na wspaniały długofalowy rozwój - przekazał 1 września premier Mateusz Morawiecki podczas wizyty w Kruszwicy (woj. kujawsko-pomorskie).
Kruszwica należy raczej do mniejszych miast (…). Takich miast jest bardzo wiele w Polsce i mniejsze miasta, małe miasta też zasługują na wielkie inwestycje. Małe miasta mają wielkie aspiracje, małe miasta też mają wspaniałych ludzi, mniejsze gminy to gminy, które również muszą mieć szanse na wspaniały, długofalowy rozwój
— powiedział szef rządu.
Tymczasem można powiedzieć, że na mapie polski, nasi poprzednicy widzieli inne miasta. Może dostrzegali gdzieś tam z oddali Warszawę, Bydgoszcz, ale dostrzegali też Berlin, Brukselę, Paryż, miasta, które jak żyję, nie pamiętam, żeby były na mapie Polski. Oni głównie z takimi miastami szli do wyborów, do wyborców, chociaż wyborcy tego nie widzieli
— dodał.
Dwa modele rozwoju
Premier zwrócił uwagę, że obecnie są dwa modele rozwoju Polski. Jeden, realizowany przez obecny rząd, włącza miasta takie jak Kruszwica w rozwój kraju, wykorzystuje ich potencjał, przyciąga do mniejszych miast inwestycje. Szef rządu dodał, że do takiego modelu rozwoju trzeba wiary w potencjał mniejszych ośrodków i utrzymanie naprawionego budżetu państwa.
Miasta takie jak Grudziądz, jak Toruń również mają swój wspaniały potencjał i będziemy na to pracować. Co jest do tego potrzebne? Potrzebne do tego jest utrzymanie naprawionego budżetu państwa
— stwierdził premier Morawiecki.
Dodał, że drugi model rozwoju Polski, to taki, przy którym ludzie z mniejszych miast wyjeżdżali, a takie ośrodki pustoszały.
W czasach Platformy Obywatelskiej szerokim łukiem następowała wyprzedaż majątku narodowego, w szczególności z takich miast. (…) Gdzie mieli ci ludzie pracować, gdzie mieli obywatele mniejszych gmin, mniejszych miast pracować?
— podkreślił szef rządu.
Mateusz Morawiecki podkreślił zaangażowanie Prawa i Sprawiedliwości dla rozwoju tzw. „Polski powiatowej”. Stwierdził, że głównym zadaniem jego gabinetu w tej kwestii jest przyciągnie nowych inwestycji, które wyrównają szanse rozwojowe każdego regionu Polski.
Dla mnie jest rzeczą jasną, że były i są dwa modele rozwoju Polski, dwa modele rozwoju naszej ojczyzny. Jeden, to jest model taki, który włącza wspaniałe miasta takie jak Kruszwica, gdzie razem z wojewodą, z ministrem Łukaszem Schreiberem, z ministrem Krzysztofem Szczuckim pracujemy nad całym układem komunikacyjnym województwa, nad wykorzystaniem potencjału tego pięknego województwa, zarówno w części toruńskiej, jak i w części bydgoskiej. Robimy wszystko, aby przyciągać tutaj nowe inwestycje, ale co jest do tego potrzebne? Właśnie to, żeby uwierzyć, że miasta takie jak Kruszwica, Inowrocław, jak Strzelno mają też wielki potencjał. Jak Grudziądz, Toruń i będziemy nad tym pracować
— wyjaśnił premier.
Szef rządu zwrócił się bezpośrednio do Polaków o dokonanie uczciwego bilansu zysków i strat, a także porównania poziomu życia w czasach rządów PO-PSL i PiS.
Niezależnie od naszych potknięć i błędów, za które przepraszamy rzecz jasna, ale zastanówcie się czy chcecie rządu tych chłopców w krótkich spodenkach, którzy haratali sobie w gałę, może grali w golfa, popijali winko wieczorem, ale popatrzcie na liczby, na fakty, drogi, szkoły, szpitale, remonty, na nowe inwestycje i odpowiedzcie sobie na pytanie – który z tych modeli rozwoju gospodarczego, społecznego jest lepszy dla Kruszwicy, Inowrocławia, Strzelna i dla wszystkich miast, o których często rozmawiam z ministrem Szczuckim
— pytał.
Zrównoważony rozwój
W Kruszwicy premierowi towarzyszyli przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów Łukasz Schreiber, prezes Rządowego Centrum Legislacji Krzysztof Szczucki i wojewoda kujawsko-pomorski Mikołaj Bogdanowicz.
Minister Schreiber zwrócił uwagę, że obecnie nawet w tych dużych miastach, nawet w tych największych, to wsparcie jest większe niż było za rządów Platformy Obywatelskiej. Dodał, że obok tego jest też wsparcie dla mniejszych miejscowości i dla terenów wiejskich.
Schreiber ocenił, że „mając podobne możliwości tamten rząd nie był w stanie rozwiązywać tych problemów, które dzisiaj rozwiązujemy”. Zaznaczył, że wsparcie dla Kruszwicy nie odbywa się kosztem wsparcia dla Bydgoszczy.
To wsparcie dla Bydgoszczy dalej jest, to wsparcie dla Warszawy dalej jest, ale obok tego jest też wsparcie dla mniejszych miejscowości i dla terenów wiejskich i to jest różnica w funkcjonowaniu - zrównoważony rozwój. Dotrzymaliśmy naszej obietnicy danej osiem lat temu
— podkreślił Schreiber.
Prezes RCL zaznaczył, że PiS jest formacją wiarygodną, która dotrzymuje obietnic. Dodał, że dzięki środkom płynącym z rządu budżet gmin i miast w woj. kujawsko-pomorskim na inwestycje wzrósł kilkukrotnie.
Bogdanowicz podkreślił, że w Kruszwicy od kilku miesięcy realizowana jest inwestycja o wartości 30 mln zł, polegająca na przebudowie mostu w ciągu drogi krajowej nr 62, budowie dwóch rond i przebudowie układu komunikacyjnego. Zaznaczył, że w ciągu ostatnich lat w Kruszwicy zrealizowano inwestycje rządowe za 100 mln zł, a samorząd otrzymał prawie 50 mln zł dofinansowania na swoje inwestycje.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660866-premier-przepraszamy-za-potkniecia-ale-zastanowcie-sie