Nie milkną echa informacji o starcie Romana Giertycha z listy KO. W sieci padają dowcipne i celne pytania o włoski wątek, a lewicowy aktywiści nadal wyrażają swoje oburzenie. Jednak o prawdziwych intencjach Donalda Tuska stojących za tym krokiem szczerze napisał dziennikarz „Wyborczej”. Po co więc Giertych startuje?
Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sopotu poinformował, że na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w woj. świętokrzyskim z ostatniej pozycji wystartuje… Roman Giertych. Tę „radosną” nowinę potwierdził i sam zainteresowany.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Giertych będzie kandydował z list KO! Adwokat dostał ostatnią pozycję w woj. świętokrzyskim. „Wystartuję przeciwko Kaczyńskiemu”
„Czekamy na kolejnych. Może Nowak, Karpiński i inni aferzyści Tuska?”
Do zapowiedzi Tuska odniósł się w rozmowie z PAP rzecznik PiS. Rafał Bochenek zwrócił uwagę na dość specyficzną sytuację Romana Giertycha.
Tonący brzytwy się chwyta - listy PO traktowane są niczym szalupa ratunkowa
— ocenił.
Tusk, odwdzięczając się swojemu obrońcy, chce zapewnić mu bezkarność pomimo tego, że wobec Giertycha toczą się poważne postępowania karne
— podkreślił Bochenek.
To nie pierwsza sytuacja, kiedy Tusk chce uchronić swoich skompromitowanych kumpli przed wymiarem sprawiedliwości. Doktryna Neumanna w pełnej okazałości. Oni cały czas są tacy sami, nic się nie zmienili. Na listach jest już Gawłowski, Grodzki, czekamy na kolejnych. Może Nowak, Karpiński i inni aferzyści Tuska? Czyli oni chcą, aby wróciło to co było: Państwo dla kolesi Tuska
— dodał rzecznik PiS.
Europoseł PiS Beata Mazurek przekonuje na Twitterze, że Giertych na liście Platformy Obywatelskiej nie powinien dziwić. Dlaczego? Chodzi o ten sam akcent, który podkreślił wcześniej rzecznik PiS.
Gawłowski, Grodzki czy Kwiatkowski, przetarli już drogę. Brakuje Nowaka i Karpińskiego. Może jeszcze paru innych. Ale, do rejestracji kandydatów zostało kilka dni. Tyle mówią o „uczciwości”, jak widać są konsekwentni
— napisała na Twitterze.
„Duża musi być wiedza mecenasa na temat swojego klienta”
Wątek włoski pojawia się również w innych komentarzach polityków i publicystów.
Czy Roman Giertych będzie na plakatach w wyborach do Sejmu prezentował się : 1).na leżąco z zamkniętymi oczami?; 2).skacząc w czapce z nausznikami?; 3)). czy siedząc w fotelu w willi we Włoszech?
— pyta europoseł PiS Bogdan Rzońca.
Po tym jak został oficjalnie podejrzanym (afera Polnord) Roman Giertych tak bardzo boi się wrócić do Polski, że Donald Tusk musi lecieć do niego do Włoch, ustalać miejsce na liście Platformy? Duża musi być wiedza mecenasa na temat swojego klienta…
— komentuje Samuel Pereira z TVP Info.
Lewicowi aktywiści są wściekli: „Do śmieci obietnice o prawach kobiet”
Jednak prawdziwą wściekłość oraz rozczarowanie widać po stronie aktywistów lewicowych aktywistów. Dla nich ważny jest m.in. temat aborcji.
.@donaldtusk obrzydliwe. Do śmieci obietnice o prawach kobiet. Do śmieci te wasze narracje o „demokracji, Europie, lepszej Polsce”. Na koniec, do ohydnej walki politycznej jest Pan w stanie nawet z ojcem faszyzmu w Polsce iść pod rękę. Absurd
— pisze oburzona Dominika Lasota.
Człowiek z ciężkimi zarzutami za wyprowadzanie kasy z firmy deweloperskiej, reaktywator faszystowskiej organizacji, wicepremier u Kaczyńskiego na listach KO. Jedno pytanie ciśnie się na usta: jakie kwity ma Giertych na Tuska?
— pyta i Jan Śpiewak.
Człowiek robi sobie pół dnia przerwy od Twittera, a tu się okazuje, że Giertych wystartuje z list PO do Sejmu😯 Cóż: wszystkie obietnice Donalda Tuska warte są tyle, co ta, że na listach nie będzie przeciwników przywrócenia Polkom ich prawa do przerywania ciąży. Czyli NIC
— stwierdza warszawski radny Marek Szolc, który niegdyś należał do Nowoczesnej.
„Jego rolą jest wkurzenie Jarosława Kaczyńskiego”
Ale warto przytoczyć też wpis Pawła Wrońskiego z „Gazety Wyborczej”, który odnosi się do takich właśnie głosów oburzenia ze strony ludzi opozycji. Dziennikarz „GW” pisze bowiem wprost o intencjach (wyjątkowo cynicznych) Donalda Tuska, który postanowił jednak wystawić Giertycha na liście.
Nie. Giertych nie poszerzy elektoratu KO. Pisoluby uważają go za zdrajcę, część zwolenników PO go nie akceptuje. Jego rolą jest wkurzenie i ośmieszenie Jarosława Kaczyńskiego.
To mówi wszystko o Donaldzie Tusk i jego prawdziwych intencjach. I gdzie tu powaga? Gdzie odpowiedzialność? Racja stanu? Nic z tych rzeczy. Tak wygląda polityka trollingu i hejterstwa.
olnk/Twitter/PAP/wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660204-wloska-willa-i-kandydatura-giertycha-lawina-komentarzy