„Za rzadów Donalda Tuska był kryzys za kryzysem, a ludziom żyło się gorzej. Świadczeń społecznych tego rodzaju za rządów PO-PSL nie było” - mówił w programie „Woronicza 17” poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta. Gośćmi Miłosza Kłeczka byli także Mirosława Stachowiak-Różecka (posłanka PiS), Hanna Gil-Piątek (posłanka KO), Łukasz Rzepecki (doradca prezydenta RP), Marcin Kulasek (poseł Lewicy) oraz Paweł Bejda (poseł Trzeciej Drogi).
Tematem rozmowy polityków w TVP Info była polityka społeczna i wiarygodność w tej sprawie partii politycznych, które startują w wyborach parlamentarnych.
Niezdecydowanie opozycji
Poseł PiS Mirosława Stachowiak-Różecka stwierdziła, że politycy Koalicji Obywatelskiej mają w tym względzie niejednoznaczne zdanie, które zmieniają raz po raz, na użytek bieżącej rozgrywki politycznej w Polsce.
Słysząc przekaz Platformy Obywatelskiej, wyborca może czuć się pogubiony. Raz mówią, że 500 plus to rozdawnictwo, za chwilę, że 800 plus jest super tylko za późno. Mówiliście, że macie ten program w szufladach i pani Kopacz go wymyśliła, a potem na imprezie KO Kopacz mówi, że to rozdawnictwo bez sensu i mieli inną koncepcję. PO zgubiła się w tym przekazie kompletnie
— stwierdziła poseł PiS.
Jeśli chodzi o wsparcie społeczne, to PiS zrobił w tej sprawie tak wiele, że zabrakłoby programu, aby o tym wszystkim powiedzieć. Kopacz jest zwolenniczką teorii: „nie dawać, lepiej wędkę niż rybę” i taki jest wasz przekaz w tej sprawie
— dodała.
Posłanka Koalicji Obywatelskiej oświadczyła, że działania partii rządzącej w kontekście polityki społecznej są niekonsekwentne, gdyż - według niej - inflacja, za którą obarcza rządy PiS „zjada” korzyści, płynące ze świadczeń społecznych, dystrybuowanych przez rząd.
Inflacja wyciąga ludziom z portfela tyle pieniędzy, że wysokość świadczenia 500 plus zmalała bardzo
— powiedziała.
Świetnie, że jest 14 i 15 emerytura, ale 9 mln w postaci podwyższonej stawki podatkowej wyciąganie emerytom ponad 1 emeryturę z kieszeni rocznie. Jedną ręką wyciąganie, a drugą pokazujecie, że dajecie
— uzupełniła polityk KO.
Spór o bezrobocie
W programie prouszono także problematykę bezrobocia i ostatni spór wokół jego wysokości w czasach rządów PO-PSL. Poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta dał wyraz swemu przekonaniu, że tylko Zjednoczona Prawica jest w stanie realnie utrzymać niskie bezrobocie w kraju, posługując się wykresem i danymi z ostatnich lat.
Pani poseł raczyła osiągnąć taki poziom manipulacji, że tylko polityk PO może tak kłamać i mieć uśmiech na twarzy. Jeśli mowa o bezrobociu, to wsystaczy spojrzeć na ostanie 20 lat i sprawdzić, kiedy ten spłupek był na dole, a kiedy wzrastał. Zawsze, gdy rządzi PiS to dziwnym trafem ten wskaźnik bardzo szybko spada. Kiedy rządzi PiS zwiększa się liczba miejsc pracy i zmniejsza się ubóstwo. Za Tuska był kryzys za kryzysem, a ludziom żyło się gorzej. Świadczeń społecznych tego rodzaju za rządów PO-PSL nie było
— wyjaśniał Kaleta.
Doradca prezydenta Dudy Łukasz Rzepecki przypomniał słynne słowa ówczesego polityka PO Stefana Niesiołowskiego, który proponował Polakom obniżenie stopy życiowej i jedzenie mirabelek.
Symbolem rządów PO-PSL był szczaw i mirabelki, jak mówił Stefan Niesiołowski. Widzieliśmy jak masowo młodzi ludzie wyjeżdżali za pracą, jak PO dbała tylko o ludzi bogatych i jak pompowali pieniądze do wielkich miast, a ludzie w mniejszych miejscowościach, powiatach nie liczyli się dla nich. To od zwycięstwa prezydenta Dudy i PiS nastąpił prawdziwy zrównoważony rozwój kraju
— podkreślił Rzepecki.
CZYTAJ TEŻ:
pn/TVP INFO
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/660072-stachowiak-rozecka-w-woronicza-17-po-calkiem-sie-pogubila