Plan na powyborcze totalne media totalnej opozycji. Dobrosz-Oracz na Campusie Polska: Trzeba wszystko zlikwidować i wszystkich wyrzucić

„Pracownica Wyborczej marzy o powrocie do komisji cenzorów” - napisał Samuel Pereira z TVP Info na Twitterze w odniesieniu do kontrowersyjnej propozycji Justyny Dobrosz-Oracz, która padła podczas opozycyjnego Campusu Polska.

Dziennikarka „Gazety Wyborczej” i TVN24 Justyna Dobrosz-Oracz jest tegorocznym gościem Campusu Polska, na czele którego stoi prezydent stolicy Rafał Trzaskowski i jego środowisko. Zabrała ona głos w panelu dyskusyjnym dotyczącym mediów publicznych, w którym wyraził kontrowersyjne opinie w sprawie dalszej działalności TVP.

Powyborcze czystki?

Dobrosz-Oracz wyraziła opinię, że jest zwolenniczką zupełnego „wyczyszczenia” mediów publicznych z ludzi, którzy obecnie w nich pracują, jak również totalnej likwidacji spuścizny TVP z lat 2015-2023. Dziennikarka postulowała natomiast powołanie enigmatycznej „komisji antymanipulacyjnej”, która miałaby przesłuchiwać (publicznie!) dziennikarzy w sprawie ich publikacji.

Ja jestem absolutnie za opcją „zero”, to bez wątpienia. Trzeba wszystko zlikwidować. Tak, powiem wprost – wyrzucić wszystkich, którzy tam pracują. Żeby nie było takiego wrażenia, że ktoś tu dokonuje czystki czy się mści. To ja bym, poza oczywiście zmianą struktury prawnej i powołaniem zupełnie nowej konstrukcji, likwidacją obecnej spółki i powołaniem czegoś na kształt komisji antymanipulacyjnej

— mówiła dziennikarka „Gazety Wyborczej”.

Jak ktoś uważa, że nie złamał zasad – niech przed nią stanie, niech ona pokaże, jak robiono ludziom wodę z mózgu i niech będzie transmitowana na żywo. Niech ludzie zobaczą po prostu, co się działo na tej antenie, albo inaczej – jak ich wodzono za nos. To będzie miało także wymiar edukacyjny

— uzupełniła Dobrosz-Oracz.

Opinia Pereiry

Do „inkwizycyjnych” propozycji Justyny Dobrosz-Oracz odniósł się Samuel Pereira z TVP Info. W kontekście słów dziennikarki „Wyborczej” Pereira zwrócił uwagę, że chciałaby ona najwyraźniej powrotu cenzury.

Pracownica Wyborczej marzy o powrocie do komisji cenzorów, a to o czym mówi od 33 sekundy, czyli analiza i podawanie przykładów manipulacji już jest - od lipca prezentujemy je w programie #JakOniKłamią. Zapraszam do oglądania 😎

— napisał Samuel Pereira.

CZYTAJ TEŻ:

— Olga Tokarczuk wygadywała na imprezie Trzaskowskiego takie głupoty, że prąd się wyłączył, a internetowa transmisja się urwała

— Na Campusie debata o… federalizacji UE. Beata Szydło: Wiemy, co naprawdę szykują Polsce środowiska Tuska i Trzaskowskiego

— NASZ WYWIAD. Rydliński o odwołaniu symetrystów: „Błąd, który zemści się na PO. Z Campusu otwartości wyszła partyjna impreza”

pn/Twitter