„Rządy Tuska to nie były dobre czasy i zielona wyspa, tak jak on myśli. Polacy widzą je raczej jako okres wysokiego bezrobocia 14,4, biedy Polek i Polaków, zakupów na zeszyt, pozbawienia bezpieczeństwa całej ściany wschodniej. I to jest najlepszy komentarz do tego, dlaczego oni nie mają programu” - powiedział w „Gościu Wiadomości” na antenie TVP Info poseł PiS Dariusz Stefaniuk.
Sondaż Kantar Public
W programie „Gość Wiadomości” Dariusz Stefaniuk (PiS) i Wiesław Szczepański (Nowa Lewica) byli pytani m.in. o sondaż Kantar Public dla „Gazety Wyborczej”, gdzie Prawo i Sprawiedliwość zdobywa szansę na samodzielne rządy.
Pokazuje się ta polaryzacja sceny politycznej, choć PiS, wykorzystując określone zasady kampanii wyborczej i środki, wyprzedza Platformę o te 8 punktów. Cieszy mnie ten wynik Lewicy, martwi trochę wynik Trzeciej Drogi, dlatego, że jeśli utrzymałaby się ta frekwencja i chęć głosowania, byłoby to 6 proc. wyrzucone do kosza
— ocenił Wiesław Szczepański.
Mam nadzieję, że ta kampania, która będzie prowadzona, przyniesie korzystne wyniki na rzecz zjednoczonej opozycji
— dodał.
To nie sondaże, ale ludzie głosują. I mam nadzieję, że nasi wyborcy po raz kolejny, już na trzecią kadencję, zaufają Prawu i Sprawiedliwości
— powiedział z kolei Dariusz Stefaniuk.
Ten sondaż cieszy, bo jak można być smutnym, jeśli jest się liderem w sondażach. Ale też nie może być złudny, bo przecież jest kampania wyborcza, wszyscy pracujemy, rozmawiamy z Polkami i Polakami
— wskazał parlamentarzysta PiS.
Sprawdza się formuła rozmów lokalnych. Bezpośrednio z ludźmi rozmawiamy na dożynkach, spotkaniach, piknikach. Pokazujemy wiarygodność i chyba za tę wiarygodność dostajemy premię, bo pokazujemy, że te dwie kadencje naszych rządów odmieniły Polskę
— dodał.
Jesteśmy dzisiaj liderami w wielu rankingach, jeżeli chodzi nie tylko o nasze gusowskie statystyki, ale również OECD, Bank Światowy. Wzrost gospodarczy, odbudowanie polskiej armii, pokazywanie, że oprócz programów społecznych jesteśmy w stanie oferować też programy gospodarcze
— ocenił.
Polska rozwija się dzisiaj tymi dwoma „płucami”: tak jak wcześniej tylko Polska zachodnia, tak i dziś również Polska wschodnia również ma ten swój boom rozwojowy, gospodarczy
— podkreślił Stefaniuk.
Być może rzeczą plusową jest to, że Konfederacja wraca do swojego właściwego poziomu. Być może większe pokazywanie jej w mediach spowoduje, że to ugrupowanie w ogóle nie znajdzie się w Sejmie
— ocenił Szczepański.
A jeśli chodzi o debatę, to chciałbym, żeby moi koledzy z Prawa i Sprawiedliwości zaczęli również mówić, dlaczego nie ma pieniędzy z KPO czy dlaczego mamy taką inflację
— wskazał poseł Lewicy.
„Najważniejszym programem PO jest to, co było”
Politycy odpowiedzieli również na pytania dotyczące założeń programowych swoich partii. Szczepański zwrócił uwagę, że Lewica prezentowała je wcześniej w dość obszernych broszurach, dziś jednak do Polaków bardziej przemawiają nośne hasła.
Do wyborców przemawia dziś kilka haseł: kwestie socjalne, bezpieczeństwa, osób niepełnosprawnych, praw kobiet, oddzielenia Kościoła od państwa świeckiego, na takich najważniejszych problemach trzeba się skupiać i przekonywać wyborców do programu
— powiedział polityk Lewicy.
Politycy PO nie „zamęczają” wyborców programami, ponieważ tego programu nie mają. Wielokrotnie słyszeliśmy chociażby sławetne słowa pani Leszczyny: pokażemy go, jak wygramy
— ocenił parlamentarzysta PiS.
Dzisiaj najważniejszym programem PO jest to, co było: likwidacja jednostek wojskowych, posterunków policji, 950 spółek Skarbu Państwa sprywatyzowanych za ich rządów – to jest program Platformy Obywatelskiej
— dodał.
Rządy Tuska to nie były dobre czasy i zielona wyspa, tak jak on myśli. Polacy widzą je raczej jako okres wysokiego bezrobocia 14,4, biedy Polek i Polaków, zakupów na zeszyt, pozbawienia bezpieczeństwa całej ściany wschodniej. I to jest najlepszy komentarz do tego, dlaczego oni nie mają programu
— podkreślił Stefaniuk.
Nasz program zaprezentujemy na początku września i będzie on nie tylko na jedną, ale i na dalsze kadencje
— zapowiedział poseł PiS.
Dlaczego opozycja nie chce referendum?
Dlaczego opozycja jest przeciwko referendum i czy w sprawach tak fundamentalnych, jak te, których dotyczą pytania referendalne, jest w stanie mówić jednym głosem z rządem?
Nikt z nas, mówię o Lewicy, nie myśli o podwyższeniu wieku emerytalnego, zresztą głosowaliśmy przeciwko. Nikt z nas nie chce również rozebrać tego muru na granicy. To referendum to jest element kampanii wyborczej. Będziemy mieli sytuację taką, że za referendum będą pokazane twarze polityków PiS, będą mogli namawiać do ostatniej chwili, cała machina będzie mogła zostać wykorzystywana
— odpowiedział poseł Szczepański.
Wspólnie, razem, głosowaliśmy za jedną ustawą o obronności. Są pewne elementy, gdzie możemy mówić jednym głosem
— dodał.
W najważniejszych sprawach wymagających jednomyślności, takich jak bezpieczeństwo, z żalem stwierdzam, że opozycja nie zdaje egzaminu. Przypominam ustawę dotyczącą budowy zapory na granicy – ona była procesem dyskursu opozycji, która się podzieliła w tej sprawie, były głosowania przeciw. Głośno mówił o tym Donald Tusk, który miał być waszym premierem koalicyjnym. To pokazuje, że, niestety, opozycja nie chce brać odpowiedzialności za państwo i mówi: jak wygramy wybory to zobaczycie
— wskazał Dariusz Stefaniuk.
Jestem też bardzo zdziwiony, że opozycja nie chce brać udziału w referendum. Pamiętam, jak jeszcze poseł Joński, kiedy był w SLD, występował w Sejmie i mówił do Donalda Tuska: co ty robisz, chcesz podnosić wiek emerytalny? Leszek Miller, który był wtedy liderem SLD, zbierał podpisy, Solidarność, która zebrała 1 mln 400 tys. podpisów, Donald Tusk to referendum wspólnie z PSL-em odrzucił, a dzisiaj Lewica mówi, że obywatele nie mają znaczenia, nie muszą się wypowiadać na temat tego, czy będzie podnoszony wiek emerytalny, czy będzie pryywatyzacja spółek SP
— dodał.
Za rządów Donalda Tuska 2 mln 300 tys. ludzi było bezrobotnych. To więcej niż całe województwo lubelskie. Jedno z 16 województw zniknęłoby z mapy jeśli chodzi o pracowników. A my co zrobiliśmy? 16,5 mln osób, które dzisiaj są pracujące, to jest nasz absolutny rekord
— podsumował poseł PiS.
aja
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659938-stefaniuk-rzady-tuska-byly-czasem-bezrobocia-i-biedy