Jak wyjaśniło Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, oprócz sprawy zakażeń legionellą zespół omawia też m.in. sytuację na Odrze. Posiedzenie RZZK prowadzi wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Maciej Wąsik.
Według danych sanepidu legionellę potwierdzono już u 113 pacjentów hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego.
Zmarło siedem osób z potwierdzonym zakażeniem. Były to osoby obciążone chorobami współistniejącymi w wieku od 64 do 95 lat. Zmarli to trzy kobiety i czterech mężczyzn w wieku od 64 do 95 lat.
Odnotowano 7 zgonów osób z potwierdzonym zakażeniem Legionella pneumophila oraz obciążonych chorobami współistniejącymi. Zgony dotyczą 4 mężczyzn i 3 kobiet, w wieku 64 - 95 lat. Sześć osób mieszkało w Rzeszowie, a 1 osoba w powiecie rzeszowskim
— podał w komunikacie rzeszowski Sanepid.
Jedną ze zmarłych w ciągu ostatniej doby osób jest 94-letnia kobieta, która zmarła w nocy w Szpitalu Miejskim przy ul. Rycerskiej w Rzeszowie.
Kobieta była hospitalizowana w Klinicznym Oddziale Kardiologicznym z Pododdziałem Chorób Wewnętrznych i miała choroby współistniejące
— przekazał dyrektor szpitala Grzegorz Materna.
Dodał, że w piątek szpital opuści „w stanie dobrym” wyleczony z legionellozy 86-letni mężczyzna.
Stwierdzona legionella
Sanepid poinformował także, że na dzień 25 sierpnia br. legionellę potwierdzono już u 113 pacjentów hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego.
37 nowych potwierdzonych wyników badań w kierunku Legionella pneumophila dotyczy pacjentów dotychczas hospitalizowanych w szpitalach województwa podkarpackiego
— zaznaczył Sanepid.
Najwięcej osób, u których potwierdzono zakażenie Legionellą powodującą legionellozę, czyli ostre zapalenie płuc, to mieszkańcy Rzeszowa - 78. Powiatu rzeszowskiego - 23, powiatu ropczycko-sędziszowskiego i dębickiego po – 3, dwóch w pow. łańcuckim oraz po jednym przypadku z powiatów: niżańskiego, stalowowolskiego przemyskiego i przeworskiego.
Pierwsze zgłoszenie o zakażeniu bakterią Sanepid otrzymał tydzień temu, w czwartek 17 sierpnia.
Jeden pacjent wyleczony z legionellozy opuścił w czwartek Uniwersytecki Szpital Kliniczny (USK) przy ul. Szopena w Rzeszowie. Jest to pierwszy pacjent wyleczony z legionellozy w placówce. To około 70-letni mężczyzna. Kolejni – według zapowiedzi GIS – będą wychodzić w piątek.
Dochodzenie epidemiologiczne
Cały czas trwa dochodzenie epidemiologiczne w celu ustalenia źródła zakażenia, a także inne działania przeciwepidemiczne, w tym kontrole i pobór wody do badań laboratoryjnych. Sanepid poinformował, że do tej pory pobrano 56 próbek wody do badań z instalacji sieci wodociągowej na terenie Rzeszowa, powiatu rzeszowskiego i ropczycko-sędziszowskiego.
Pierwsze wyniki badań z pobranych próbek z instalacji wody ciepłej z punktów pobrań z miejskich wodociągów będą znane w poniedziałek. Czas oczekiwania na wyniki badań w kierunku Legionella pneumophila od pobrania próbek trwa do 10 dni. Najpierw były pobrane próbki w ogólnych punktach poboru wody w mieście, a następnie były pobierane próbki z domów osób zakażonych.
W związku z rosnącą liczbą zakażonych Legionellą pneumophila władze miasta powołały sztab kryzysowy i podejmują działania prewencyjne. W najbliższy weekend przeprowadzona zostanie dezynfekcja sieci wodociągowej.
To nieszkodliwa dla zdrowia procedura. W wodzie może być jedynie wyczuwalna większa ilość chloru
— zapewnia magistrat.
Miasto wyłączyło kilka dni temu fontanny, kurtyny wodne i poidełka. Źródło zakażeń będzie badała prokuratura. Na temat podejmowanych przez nią działań rozmowy prowadzi Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości.
Organy państwowe są zobowiązane do tego, by tę sprawę wyjaśniać
— podkreślił Zbigniew Ziobro.
Trzeba też brać pod uwagę, czy nie doszło do jakichś zaniedbań
— dodał.
Sprawę zbada prokuratura
Podczas konferencji prasowej minister sprawiedliwości został poproszony o odniesienie się do informacji, że Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego bada sprawę zbiorowego zakażenia legionellą w Rzeszowie i okolicach. Informację podało w piątek RMF FM. Potwierdził ją w rozmowie z PAP zastępca ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn. Jak wyjaśnił, ABW sprawdza przyczyny tej sytuacji, żeby wykluczyć pewną intencjonalną działalność. Zaznaczył, że to rutynowe czynności.
Dzisiaj rozmawiałem na temat tej sprawy i też działań prokuratury, jakie będą podejmowane w związku z tą niepokojącą sytuacją. Te rozmowy z racji ich charakteru nie pozwalają mi na komentowanie i przedstawienie szerzej do wiadomości publicznej
— powiedział Ziobro.
Pytany, czy to oznacza, że sprawa „jest w zainteresowaniu” prokuratury, minister sprawiedliwości odpowiedział, że organy państwowe są zobowiązane do tego, by tę sprawę wyjaśniać.
Mamy do czynienia z problemem, który dotyka ludzkiego zdrowia i życia. W związku z tym niezależnie od tego, jak będziemy tę sprawę oceniać, musimy też brać pod uwagę, że zadaniem prokuratury jest ustalić, czy nie doszło do jakichś zaniedbań, np. władz samorządowych czy innych związanych z zaistnieniem tej sytuacji bądź związanych z brakiem szybkiej i wystarczającej reakcji na tę sytuację
— wskazał Ziobro.
Zastrzegł, że nie przesądza, czy nieprawidłowości były, czy nie.
Rolą prokuratury jest to wszystko wyjaśnić wieloaspektowo (…). Obowiązkiem prokuratury jest prowadzenie działań, kiedy zachodzą do tego podstawy
— podkreślił szef resortu sprawiedliwości.
Według danych sanepidu legionellę potwierdzono już u 113 pacjentów hospitalizowanych na terenie Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego, Dębicy, Przemyśla, Kolbuszowej, Łańcuta oraz Sędziszowa Małopolskiego. Zmarło siedem osób z potwierdzonym zakażeniem. Były to osoby obciążone chorobami współistniejącymi w wieku od 64 do 95 lat.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659895-legionella-na-podkarpaciu-rzadowy-zespol-kryzysowy-dziala