Wielu z nas przywykło już zapewne do tego, co dzieje się na Ukrainie, ale powinniśmy myśleć o tym, jak ważne jest to dla naszego bezpieczeństwa; to, co dzieje się na granicy z Białorusią, jest bezpośrednio związane z sytuacją na Ukrainie - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Prezydent Portugalii i sprawa Ukrainy
Podczas transmisji live na Facebooku w środę wieczorem, premier Mateusz Morawiecki odniósł się do swojego wtorkowego spotkania z prezydentem Portugalii Marcelo Rebelo de Sousą. Jak zaznaczył, rozmowa dotyczyła w dużej mierze kwestii rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Nawet na zachodnich rubieżach naszego kontynentu bardzo często żywa jest sprawa Ukrainy. Myślę, że wielu z nas przywykło już do tego, co się dzieje na Ukrainie, ale nie powinniśmy - powinniśmy cały czas myśleć o tym, jak ważne jest to dla naszego bezpieczeństwa
— powiedział premier.
Granica z Białorusią
Jak dodał, „w dalekiej Portugalii politycy i elity myślą również o tym, jak doprowadzić do sprawiedliwego pokoju na Ukrainie, tak, aby Ukraina odzyskała swoje terytorium i utrzymała wolność i niepodległość
Nawet to, co dzieje się na naszej granicy wschodniej, z Białorusią, jest bezpośrednio związane z sytuacją na Ukrainie. Na pół roku przed atakiem na Ukrainę Putin z Łukaszenką próbowali zniszczyć naszą wschodnią granicę. Kiedyś historycy będą w oczywisty sposób tak opisywać ówczesny bieg wydarzeń. W ostatnich dniach nielegalni migranci próbowali sforsować naszą wschodnią granicę, zachowywali się bardzo agresywnie, rzucali kamieniami czy gałęziami, ale także posiadali broń, prawdopodobnie broń gładkolufową i część tej kilkudziesięcioosobowej grupy zachowywało się wyjątkowo agresywnie, ofensywnie
— zaznaczył premier.
Gwałt na Polaku w Monachium
Mówiąc o nielegalnej migracji - to inny, szalenie smutny incydent - zdarzenie w Monachium, gdzie imigrant, bodaj z Afganistanu, zgwałcił naszego rodaka, młodego człowiek. To też przykład, który zapadnie głęboko w moją pamięć, bo nie dalej, jak tydzień temu, 15 sierpnia, kiedy brałem udział w pikniku na błoniach Stadionu Narodowego, podeszła do mnie pewna pani, akurat z Monachium, i sama z siebie zaczęła opowiadać, jak niebezpieczne jest życie wieczorami właśnie w tym mieście
— relacjonował premier Morawiecki.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Premier o sprawie Polaka w Monachium: Zwrócimy się do strony niemieckiej o włączenie polskich prokuratorów do śledztwa
Jak wskazał, antyimigrancyjna polityka rządu „prowadzi do tego, że chcemy zablokować wszelką nielegalną imigrację”.
Chcemy, by to Polacy decydowali, kogo chcemy, kogo będziemy wpuszczać do naszego kraju
— podkreślił.
Morawiecki zwrócił również uwagę na kwestię sytuacji w krajach, z których pochodzą migranci.
Wsparcie rozwoju krajów, które są źródłem imigracji - jak najbardziej tak, mówię od tym od 6-7 lat na Radach Europejskich i podczas różnych formatów międzynarodowych, w których brałem udział. Polska nie uchyla się od wsparcia krajów afrykańskich czy Bliskiego Wschodu; przeprowadzamy dziesiątki, jeśli nie setki, różnego rodzaju działań o charakterze humanitarnym. Chcemy dać wędkę, a nie tylko rybę - pomagać w rozwoju gospodarczym
— zapewnił.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659687-premier-chcemy-by-to-polacy-decydowali-kogo-wpuszczac