„Tego rodzaju polityka ma pełne poparcie opozycji i powinna się odbywać w narodowej zgodzie. Dlaczego tak nie jest? Odpowiedź jest prosta – Prawo i Sprawiedliwość modernizuje siły zbrojne nie przeciwko ewentualnym wrogom Rzeczypospolitej, ale przeciwko opozycji” — bajdurzy Paweł Wroński w „Gazecie Wyborczej”.
Publicystę kłuje w oczy rozmiar polskiej armii, który poddaje w wątpliwość, jej przeszkolenie, a także… minister Błaszczak, jego zdaniem okazujący demonstracyjną pogardę politycznym przeciwnikom, w ten sposób „budujący swoją pozycję „twardziela” w oczach prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego”.
Polska, zdaniem Wrońskiego, opozycja postawiona jest w bardzo trudnej sytuacji.
Od kilku lat PiS przeprowadza program modernizacji sił zbrojnych wedle widzimisię ministra Błaszczaka i – co gorsza – wielkich wizji prezesa Kaczyńskiego. Opozycja nie zna np. szczegółów kredytu zaciągniętego w Korei Południowej, który może sięgnąć 100 mld zł. W ogóle o tym kredycie polska opinia publiczna dowiedziała się z koreańskich mediów. A np. ogłoszony właśnie zakup amerykańskich śmigłowców Apache to kolejne 50 mld zł
— żali się.
Do tego żąda publicznie dostępnych map i skali zagrożeń.
Niewiele wiadomo też na temat korelacji naszej strategii ze strategią NATO. A Kaczyński zapowiada, że PiS chce w najbliższych latach stworzyć największą armię lądową w Europie
— narzeka. I dalej, wyśmiewa potężną defiladę z okazji Święta Wojska Polskiego alarmując, że o zgrozo, na niektórych czołgach, dopiero co wylądował orzeł, a na samolotach F-35 i Apache ich zabrakło. Zabrakło, bo zakupy zostały dopiero ogłoszone.
Nowoczesne uzbrojenie w polskiej armii jest dziś w ilościach – jak określają eksperci – „defiladowych”. Na razie jest go dokładnie tyle, by robić wrażenie w kampanii wyborczej. Dalsza modernizacja sił zbrojnych będzie prowadzona przez przyszły rząd, a raczej kilka kolejnych rządów
— marzy Wroński po raz kolejny narzekając także, że znaczna część polskiego sprzętu została przekazana wykrwawiającej się Ukrainie.
Komentatorzy także nie pozostawili na słowach Wrońskiego suchej nitki.
Internauci komentują
Od 2015 roku atak na jedną po drugiej instytucję państwa – odkąd Platforma przegrała wybory, a władzę przejął znienawidzony @pisorgpl. Delegitymizacja państwa także poprzez język. Dla tych ludzi nasz kraj to nie Polska – a „państwo PiS”. Nie Trybunał Konstytucyjny – a „trybunał Przyłębskiej”. Nie Krajowa Rada Sądownictwa – a „neoKRS”. Itd. Nie zatrzymują się nawet teraz – w czasie największego od lat zagrożenia wojną. I otwarcie sugerują, że Wojsko Polskie ma służyć „przeciw opozycji”. Rosyjska i białoruska propaganda na pewno chętnie skorzysta z ciężkiej pracy @PawelWronskigw i @gazeta_wyborcza – na pewno nie w interesie Polski. Wstyd
— wypunktował wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
Na Czerskiej odlot. FA-50 zrobią nalot na siedzibę PO, a Abramsy uderzą w siedziby Lewicy i PSL-u
— skomentował wiceszef MS Marcin Romanowski.
Z całym szacunkiem: ten tekst, w tym kształcie, w momencie wojny w Ukrainie, która zaraz dobije do 1,5 roku, nawet w obliczu tego, że niektóre tezy (nieprzejrzystość finansowania zakupów) mają rację bytu - ten tekst jest bliski tego, co określa się „paszkwilem”
— napisał Łukasz Maziewski.
Podsłuchane na Nowogrodzkiej: Mariusz, kupujmy Himarsy, bo Tusk nie lubi Himarsów. #NaOddziale
— dodał Piotr Pałka.
Czyli Abramsem w opozycję. Jest dobrze!
— napisał Sławomir Cenckiewicz.
To jest blisko wywoływaniu przez PiS powodzi, żeby robić kampanie wyborczą na pomocy poszkodowanym. Wiem, że terminy do terapeutów są dość długie, a samo spotkanie drogie, ale myślę, że czasami warto się wybrać.
— napisał Bartłomiej Wypartowicz.
Nie tylko modernizuje armię przeciw opozycji, ale robi to źle. Zamiast czołgów, artylerii dalekiego zasięgu i fregat lepiej byłoby kupić więcej tańszych samochodów pancernych (tylko minoodpornych), systemów antydronowych (żeby nie filmowali), polewaczek i miotaczy ognia
— dodał Marek Wróbel.
edy/Gazeta Wyborcza/Twitter(X)
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659628-wronski-pis-modernizuje-armie-przeciw-opozycji