Zdaniem Sebastiana Kalety, wiceministra sprawiedliwości, strach przed referendum wśród przedstawicieli opozycji wynika z faktu, że Donald Tusk i jego otoczenie nie chce powiedzieć prawdy Polakom o swoich planach. Minister zwrócił też uwagę na niechęć unijnych elit ws. polskiej demokracji bezpośredniej.
Opozycja panicznie boi się referendum. Boją się, że Polacy zagłosują na „nie”. To jest test intencji. Czy ktoś w kampanii wyborczej mówi prawdę, czy kłamie przed wyborami i zamierza robić coś innego po wyborach. Opozycje nie chce referendum, bo nie chce pokazać Polakom prawdy. Tymczasem oni rozbiorą mur - tak! Tak, oni podwyższą wiek emerytalny i tak - zgodzą się na pakt migracyjny
— mówił Sebastian Kaleta w rozmowie z telewizją wPolsce.pl.
Politycy opozycji mówią to pokątnie, ale warto wrócić do jednej z archiwalnych wypowiedzi Donalda Tuska. Działo się to w czasie referendum, które miało odwołać prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz. Co mówił wówczas Donald Tusk? „Niewzięcie udziału w referendum też jest głosem”. Dlatego boją się mówić, ze woleliby głosować na „tak”. Boją się tego, gdyż nawet ich wyborcy obawiają się nielegalnej imigracji, większość Polaków nie chce podwyższenia wieku emerytalnego. Opozycja sama w tę pułapkę wpadła, Przecież mogli powiedzieć: „ok, robimy referendum”
— przekonywał wiceminister sprawiedliwości.
Unia Europejska też boi się polskiego referendum. To będzie precedens. Demokracją bezpośrednią podważy się bezprawne biurokratyczne, wymyślone w Brukseli procedury. W UE boją się, że Polacy wywrócą proces decyzyjny w Unii Europejskiej
— podkreślił Sebastian Kaleta.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659609-tylko-u-nas-kaleta-ws-referendum-unia-tez-sie-go-boi
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.