Waldemar Pawlak, były premier i były prezes PSL, kandyduje do Senatu w okręgu płockim. Co ma do powiedzenia ws. referendum? „Na wszystkie pytania jest jedna odpowiedź: ‘nie’. W zasadzie należałoby dodać tylko jeszcze jedno pytanie: Czy jesteś za tym, żeby PiS kontynuował rządy i tu też powinno być ‘nie’” - mówił w RMF FM, próbując być niezwykle dowcipny. Zapomniał o wyborach?
Co Pawlak chciałby zrobić z emeryturami?
Czy były prezes PSL nie wierzy w emerytury państwowe? Pawlak był pytany o swoje słowa sprzed 11 lat.
Zachowuję swoje podejście z tamtego czasu, to znaczy trzeba mieć oszczędności, trzeba mieć dobre relacje z dziećmi i trzeba wierzyć w społeczeństwo obywatelskie, bardzo różnorodne, bo państwo jest ważnym aktorem, ale nie jedynym
— odparł.
Szczerze powiedzmy sobie, że po wejściu rozwiązań kapitałowych każdy sam sobie płaci emeryturę. (…) Każdy z nas oszczędza na swoją emeryturę
— dodał.
Jednocześnie Pawlak unikał odpowiedzi wprost na pytanie o podniesienie wieku emerytalnego, czego przed laty był zwolennikiem.
Tak i mówiłem też wtedy, że przejście na system kapitałowy, czyli że każdy z nas odkłada na emeryturę, sprawia, że sam wiek emerytalny jest tylko w jednym miejscu istotny, czyli wtedy, kiedy nie uda się nam odłożyć wystarczająco kapitału na swoją emeryturę
— stwierdził.
Ta dyskusja jest taką dyskusją oczywiście bardzo atrakcyjną politycznie, bo na tym zresztą PiS wygrał w 2015 roku, mówiąc, że wróci i przywrócił
— mówił. Co jeszcze zaproponował Pawlak? Dodał, że nie musimy zmieniać systemu emerytalnego, lecz powinniśmy zachęcać ludzi do dodatkowej pracy, która będzie zwolniona z podatku.
„Należałoby dodać jeszcze jedno pytanie”
W rozmowie nie mogło zabraknąć tematu referendum, a w nim, uszczypliwości ze strony Waldemara Pawlaka.
Na wszystkie pytania jest jedna odpowiedź: „nie”. W zasadzie należałoby dodać tylko jeszcze jedno pytanie: Czy jesteś za tym, żeby PiS kontynuował rządy i tu też powinno być „nie”
— mówił kąśliwie.
Pytania zostały przygotowane w sposób propagandowy, a nie w taki obiektywny
— dodał.
Co więc Pawlak zrobi? Chce on głosowanie to czynnie zbojkotować. Taki z niego demokrata?
Czytałem ustawę o referendum i ona jest dość jasna. (…) Jedyne rozwiązanie, jeżeli ktoś chce referendum zbojkotować, to nie brać karty i zaznaczyć, że odmawiam przyjęcia tej karty. Jeżeli się tego nie zaznaczy, to może się okazać, że też zostanie się potraktowanym, jako taki, który uczestniczył w referendum, tylko nie oddał na przykład karty, czy nie odpowiedział na pytania, co wcale nie przeszkadza, żeby jego frekwencja nie została odnotowana
— mówił.
Pawlak chce wprowadzenia euro
Jednocześnie były premier postanowił wychwalać… wejście do strefy euro rzekomo jako element bezpieczeństwa narodowego (sic!). To dopiero ciekawostka.
PiS zrobił badania nad 12 pytaniami i np. pytanie o wejście do [strefy] euro okazało się mieć dla PiS-u ujemny potencjał i tego pytania nie zadano. A po 10 latach od rozpoczęcia transformacji Polska weszła do NATO i to nam gwarantuje bezpieczeństwo; po 15 do UE i to jeszcze bardziej ustabilizowało bezpieczeństwo. Wejście do strefy euro trzeba też rozważać jako element bezpieczeństwa narodowego, jako perspektywę, która daje obywatelom korzyści w postaci niskich stóp procentowych, niskich rat kredytów
— mówił w RMF FM, pomijając jednak inne, o wiele poważniejsze problemy, które może przynieść ze sobą euro.
Kołodziejczak ministrem rolnictwa? „Nie sądzę”
Dlaczego były szef ludowców zdecydował się na start do Senatu, choć w 2010 roku PSL proponował jego likwidację i utworzenie Izby Samorządowej?
Senat to miejsce, gdzie warto wykorzystać doświadczenia ludzi, którzy mieli ścieżkę polityczną. Senat (…) może być gwarantem dobrego i wartościowego prawa, może być patronem dialogu społecznego
— opowiadał z przejęciem, choć mało przekonująco.
Gdy prowadzący zapytał o Michała Kołodziejczaka, Pawlak stwierdził, że „Tusk wykonał interesujący ruch”. Jednakże na pytanie, czy w rządzie, który może stworzyć po wyborach opozycja, Michał Kołodziejczak zostanie ministrem rolnictwa, Pawlak uciął:
Nie sądzę.
Odgryzał się jednocześnie Kołodziejczakowi:
Kołodziejczak zarzucał PSL-owi, że planuje koalicję z PiS-em. Jak już sobie wycieczki robimy, to pan Kołodziejczak też wycieczki do PiS-u podobno robił. I nawet chwalił się SMS-ami od pana ministra Telusa, więc dajmy sobie spokój z takimi zarzutami.
CZYTAJ TAKŻE: Opozycja odkrywa karty. Schetyna, Biejat, Pawlak, Kidawa-Błońska i Bodnar kandydatami w ramach paktu senackiego
olnk/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659255-pawlak-na-wszystkie-pytania-referendum-jest-jedna-odpowiedz?fbclid=IwAR1YShqKvVy-zvtqKsRZEJJLJwtvy76HTaXoZqmWVBljxBXT7tTzOqe_cI0