Lotos został przejęty przez PKN Orlen. Dzięki tej fuzji Orlen stał się jednym z pięciu największych graczy na rynku naftowym – powiedział w Programie I Polskiego Radia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, odnosząc się do słów Donalda Tuska, że Lotos został sprzedany w obce ręce.
Zjednoczona Prawica rozpoczyna dziś akcję „Tusk = Wyprzedaż Majątku”, promującą udział w referendum i będącą rozwinięciem tematu pierwszego pytania referendalnego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wiceminister Ozdoba: PKN Orlen to jest ten podmiot, który przez wiele lat rządów PO był zagrożony. Tusk równa się wyprzedaż majątku
Chcemy, aby społeczeństwo odpowiedziało „nie” na wszystkie cztery pytania referendalne
— zaznaczył Czarnek.
Pierwsze z pytań dotyczy wyprzedaży majątku państwowego.
Chcemy pokazać, że to nie jest tak, że majątek był prywatyzowany tylko w latach 90. Za Tuska w latach 2007-2015 liczba spółek Skarbu Państwa spadła o blisko 1000, z 1343 spółek w 2007 r. do 395 w 2015 r. Program prywatyzacji był ogłaszany z dumą przez Tuska i jego ministrów i majątek był rzeczywiście wyprzedawany, ale to się nie skończyło. Niektórzy dalej twierdzą, że trzeba prywatyzować Orlen, porty lotnicze, porty morskie, krótko mówiąc – wszystko
— wyjaśnił.
Dzisiaj nie mówimy o kampanii wyborczej w prawdziwie demokratycznym wymiarze – z powodu opozycji. My przedstawiamy argumenty merytoryczne, nasze pomysły na przyszłość i nasze dokonania, a oni potrafią tylko kłamać
— ocenił minister.
Podkreślił, że kłamstwem jest, że Lotos został sprzedany.
Lotos został przejęty przez PKN Orlen. Dzięki tej fuzji Orlen stał się jednym z pięciu największych graczy na rynku naftowym. Dzięki temu, że Lotos wszedł do Orlenu panowanie skarbu państwa, czyli społeczeństwa polskiego nad Orlenem, zwiększyło się z poziomu nieco ponad 25 proc. do niemal 50 proc
— wskazał.
Czarnek odniósł się także do słów szefa Agrounii Michała Kołodziejczaka, który kilka lat temu powiedział:
Co robi ambasada amerykańska? Kłóci nas z Rosją. Dzisiaj każdy, każdy z nas powinien odważyć się na ten gest i pokazać środkowy palec Amerykanom.
Dziś te słowa przypomina premier Mateusz Morawiecki.
Kołodziejczak mówił to w konkretnym kontekście – takim, że jego zdaniem ambasada amerykańska skłóca nas z Rosją
— podkreślił Czarnek.
Jeśli ktoś mówi tego typu rzeczy, to nadaje się do głównej roli w filmie +Reset+. Jak patrzymy na to, co robił i mówił Kołodziejczak, to czy państwo się dziwicie ze znalazł się na listach PO?
— skomentował.
Przypomnijcie sobie politykę rządu PO i PSL w stosunku do Rosji, politykę, która doprowadziła do największego dramatu w najnowszej historii Polski, czyli 10 kwietnia 2010 r. i która prowadziła do całkowitego uzależnienia energetycznego Polski i Europy od surowców i polityki rosyjskiej
— dodał.
Nowelizacja prawa oświatowego
To nie jest ustawa lex Czarnek 3.0, tylko inicjatywa obywatelska, pod którą podpisało się kilkaset tysięcy rodziców. Myślę, że prezydent uszanuje wolę rodziców – powiedział w poniedziałek w Programie I Polskiego Radia minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek.
W czwartek Sejm uchwalił nowelizację ustawy Prawo oświatowe. Teraz trafi ona do podpisu prezydenta.
Wbrew temu, co mówią media opozycyjne, to nie jest żadne lex Czarnek, tylko inicjatywa obywatelska, pod którą podpisało się kilkaset tysięcy rodziców
— zaznaczył Czarnek.
Dodał, że nie jest on wnioskodawcą, więc nie interesuje się tą nowelizacją tak, jak swoimi poprzednimi ustawami z podobnymi założeniami.
Głosowałem oczywiście za przyjęciem tej ustawy, bo ona przynajmniej w części odpowiada tym ustawom, które wcześniej były wetowane przez prezydenta” – wskazał. „Myślę, że prezydent uszanuje wolę rodziców
— powiedział.
Związek Nauczycielstwa Polskiego organizuje pikietę protestacyjną w piątek 1 września przed siedzibą MEiN. ZNP argumentuje ją tym, że „zawód nauczyciela i pracownika oświaty jest degradowany, a polska edukacja potrzebuje dobrych zmian i dofinansowania”.
Pikietować w Polsce można, dlatego że Polska jest krajem praworządnym, demokratycznym i u nas swoje zdanie można wyrażać, nawet jeśli mija się z rzeczywistością. ZNP mija się z rzeczywistością od dawna
— ocenił minister.
Niech ZNP się lepiej zajmie handlem whisky niż rzeczywistością nauczycielską, ponieważ gdyby nie było ZNP w Polsce, to sytuacja nauczycieli byłaby dużo lepsza, bo ZNP nie reagowało na złą sytuację nauczycieli, kiedy u władzy byli przedstawiciele lewicy i liberałów takich, jak SLD, PSL czy PO
— skomentował.
Podkreślił, że PiS wciąż realizuje swój program edukacyjny, który prowadzi do podwyższania wynagrodzeń nauczycieli.
Podnieśliśmy subwencję oświatową o prawie 25 mld zł, dlatego średnie wynagrodzenie nauczycieli zwiększyło się o 76 proc. w ciągu ostatnich 7 lat i o 47 proc. nauczycieli dyplomowanych
— powiedział. Dodał, że 1 stycznia 2024 r. będzie kolejne zwiększenie subwencji, które również przełoży się na podwyżki wynagrodzeń.
gah/PAP/Polskie Radio
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659241-czarnek-my-przedstawiamy-argumenty-oni-tylko-klamia