Nigdzie na świecie nie ma takich dożynek jak w Polsce, nigdzie nie celebruje się tak pracy rolnika, hodowcy, sadownika, nigdzie na świecie, tylko w Polsce - powiedziała marszałek Sejmu Elżbieta Witek na dożynkach gminno-powiatowych w Rokitkach (Dolnośląskie).
„Jesteśmy narodem, który ma bardzo mocne korzenie”
Zdaniem Elżbiety Witek „nigdzie na świecie nie ma takich dożynek jak w Polsce, nigdzie nie celebruje się tak pracy rolnika, hodowcy, sadownika, nigdzie na świecie, tylko w Polsce”.
Uświadomiłam sobie, że na przestrzeni ostatnich czterech dni wydarzyły się trzy historie, które opowiadają o nas Polakach
— opowiadała. Marszałek Sejmu wymieniła 15 sierpnia, kiedy to kończy się pielgrzymka na Jasną Górę w Częstochowie. Zwróciła też uwagę, że tego samego dnia odbywa się Święto Wojska Polskiego. A trzecia uroczystość, jak wskazała, „to ta dzisiejsza”.
To są pierwsze dożynki na Dolnym Śląsku, w których biorę udział
— dodała.
Witek podziękowała za zaproszenie i powiedziała, że bardzo lubi jeździć do małych miejscowości.
Bywałam tu często nie tylko jako marszałek. Dlatego, że tu można porozmawiać z ludźmi szczerze. I o wielu rzeczach się dowiedzieć, o wielu powiedzieć, wiele wyjaśnić, po prostu można ze sobą pobyć
— opowiadała.
Kiedy oglądałam wieńce dożynkowe i patrząc na 15 sierpnia na Częstochowę, Warszawę i Rokitki widzę, że jesteśmy narodem, który ma bardzo mocne korzenie. Pielęgnujemy naszą przeszłość, tradycje, dokonania naszych przodków, jesteśmy im wierni. To zasługa kolejnych pokoleń, bo przy wieńcach byli młodzi, starsi i całkiem młodzi” - młodzież i dzieci
— dodała. Podkreśliła, że „dzisiejsze święto jest szczególną okazją, aby wszystkim rolnikom i tym, którzy z rolnictwem są związani bardzo nisko się pokłonić i bardzo serdecznie podziękować”.
Bezpieczeństwo, które zawdzięczamy rolnikom
Witek podkreśliła, że w ostatnich czasach bardzo często i przez wszystkie przypadki wymieniane jest słowo „bezpieczeństwo” - to szeroko rozumiane bezpieczeństwo. Np. jak panował covid mówiono o bezpieczeństwie zdrowotnym, a gdy przyszedł kryzys mówiliśmy o bezpieczeństwie ekonomicznym, o bezpieczeństwie rodzin, o bezpieczeństwie pracy.
Aż wreszcie przyszła ta realna, prawdziwa wojna za naszą wschodnią granicą, kiedy mówimy o bezpieczeństwie naszych granic. A dzisiaj tu w Rokitkach i przy okazji każdego święta, które będzie celebrowane, które będzie podziękowanie dla rolników, a takie wydarzenia będą miały miejsce w całej Polsce, mówimy o bezpieczeństwie żywnościowym. To wam rolnikom to bezpieczeństwo zawdzięczamy. Bardzo wam dziękujemy
— powiedziała marszałek Sejmu.
Wyraziła nadzieję, że to dożynki „ten piękny dzień będzie okazją dla wszystkich w gminie do spotkania, dobrej rozmowy i dobrej zabawy.
Niezwykle podziwiam kunszt wszystkich tych, którzy pracowali nad dożynkowymi wieńcami. Są naprawdę przepiękne. To też wymaga nie tylko pracy, poświęcenia, ale przede wszystkim chęci kontynuowania tej tradycji. Za to, że na jednym z wieńców zobaczyłam ten napis, za to że rolnicy zawsze przystępowali do pracy z tym hasłem „Bóg, honor, ojczyzna” życzę, by Pan Bóg miał w opiece polskich rolników. Szczęść Wam Boże
— powiedziała Witek.
Rokitki to wieś w gminie Chojnów, w powiecie legnickim na Dolnym Śląsku. Marszałek Witek jest honorowym członkiem jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w tej miejscowości.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659133-witek-nigdzie-nie-celebruje-sie-pracy-rolnika-jak-w-polsce