„Terminal może ruszyć w 2028 r. Choć przecież w Polsce może zmienić się niebawem władza. A też nie jest tajemnicą, że rząd PiS znacznie przychylniej patrzy na zachodniopomorskie inwestycje niż czołowi politycy PO. Jest więc możliwość, że rząd w innej konfiguracji – o ile taki się uformuje – nie będzie chciał inwestycji kontynuować” — pisze należący do grupy Ringier Axel Springer Business Insider.
Niemieccy samorządowcy nie chcą wielkiej inwestycji w Świnoujściu. Za powód sprzeciwu podają wypadki i degradację środowiska. Dziennikarze Business Insider przy okazji opisu sprzeciwu wobec inwestycji zasugerowali, że Platforma Obywatelska się do niego przychyli. I będzie próbowała zablokować inwestycję, jeśli dojdzie do władzy.
Strona niemiecka wykorzystuje wszelkiego rodzaju aspekty właśnie związane z ochroną środowiska na rzecz blokowania inwestycji
— mówił także wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.
Dodał, że „to już kolejna tego typu akcja skierowana ze strony niemieckiej właśnie w ramach osłabienia czy próby zablokowania tej inwestycji”.
Niemiecki sprzeciw
Wcześniej także „Deutsche Welle” napisało, że „Niemcom nie podobają się polskie plany budowy portu w Świnoujściu”. Dodano, że „boją się o przyrodę i turystykę”. Jak zauważono w „DW”, nie przekonuje ich wyznaczenie przez Polskę nowego toru podejściowego dla statków.
Budowa portu kontenerowego w Świnoujściu nadal budzi sprzeciw niemieckich władz samorządowych, organizacji ekologicznych oraz posłów do Parlamentu Europejskiego. Mimo decyzji polskiego rządu o ominięciu niemieckich wód morskich i wyznaczeniu nowego toru podejściowego, krytyka ze strony niemieckiej nie ustaje. Przeciwnicy polskiego portu kontenerowego zwracają uwagę na tereny Natura 2000, wyznaczone i chronione przez UE, na których budowa jest dozwolona tylko wtedy, gdy nie ma to wpływu na przyrodę
— czytamy w „DW”.
Centrum Unijnych Projektów Transportowych podpisało w lipcu br. z dyrektorem Urzędu Morskiego w Szczecinie umowę na realizację zadania pn. „Przeprowadzenie prac dla umożliwienia transportu wodnego do Portu Zewnętrznego w Świnoujściu”.
Przedsięwzięcie będzie polegało na utworzeniu na istniejącym akwenie żeglugowym toru wodnego o głębokości 17 m i szerokości 500 m, obejmującego odcinek o długości ok. 70 km.
Koszt inwestycji
Koszt inwestycji to 7,33 mld zł, z czego około 2,8 mld zł to dofinasowanie ze środków unijnych. Za realizację zadania odpowiadał będzie dyrektor Urzędu Morskiego w Szczecinie.
Trasa nowego toru wodnego będzie w całości przebiegać w polskich obszarach morskich. Obecnie jedynym torem podejściowym do Świnoujścia jest trasa Północna, która przebiega w bliskim sąsiedztwie granicy niemieckich wód morza terytorialnego i wyłącznej strefy ekonomicznej.
Odpowiednią infrastrukturę dostępową dla głębokowodnych terminali w porcie w Świnoujściu zapewnić ma wieloletni program pn. „Budowa i rozbudowa infrastruktury dostępowej do portu w Świnoujściu w latach 2023-2029”. Został on ustanowiony uchwałą rządu w maju br. Wartość programu to 10,26 mld zł, a budżet państwa przekaże 7,46 mld zł.
edy/BusinessInsider/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659063-po-zablokuje-rozbudowe-terminala-w-swinoujsciu