„Warszawa jest jednym z najcieplejszych miast w Polsce. Notujemy kolejny dzień z temperaturą powyżej 30 st. C i tym samym kolejną dobę z przekroczoną granicą upału w tym roku” — powiedział PAP rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Powietrze zwrotnikowe na dobre dotarło do Polski i daje o sobie znać poprzez wysokie wartości na termometrach, zarówno w dzień, jak i w trakcie tropikalnych nocy. To powoduje duże obciążenie termiczne dla naszych organizmów
— wyjaśnił rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski.
Podkreślił, że województwo mazowieckie jest ostatnio jednym z najcieplejszych.
Maksymalna wartość zanotowana w 2023 roku to jest 35,7 st. C w Ostrołęce, ale w Warszawie też padają rekordy ciepła w tym roku
— dodał Walijewski. Tylko w tym tygodniu termometry odnotowały tam 34,4 st. C. Zauważył jednak, że zarówno w kraju, jak i w stolicy bywało już cieplej.
Rekordowe temperatury
W 1993 roku zanotowano 39,5 st. C w Słubicach, a najwyższą wartość temperatury w Polsce, czyli 40,2 st. C w 1921 roku odnotowano w Prószkowie koło Opola. Z kolei w Warszawie rekord ciepła, bo 37 st. C padł w 2013 roku na Okęciu
— przypomniał Walijewski.
Wskazał też, że klimatolodzy zwracają uwagę na inny ważny aspekt, a mianowicie nie na same wartości temperatur, a na zjawisko długotrwałych fal upałów.
Klimatolodzy podkreślają, że takie sytuacje będą się coraz częściej zdarzały w Polsce i te fale upałów nie będą chwilowe, tylko będą trwały dłużej
— zaznaczył rzecznik IMGW.
Tymczasem przed nami kolejne gorące dni.
Upały będą trwały do końca niedzieli praktycznie w całej Polsce, tylko na północnym-zachodzie będzie trochę chłodniej. Natomiast w poniedziałek zobaczymy niższe wartości na termometrach. Temperatura wyniesie od 23 do 28-29 st. C i tak będzie do wtorku. W środę natomiast znowu napływ zwrotnikowego powietrza i słupki pokażą powyżej 30 stopni
— powiedział Walijewski.
Możliwe burze
IMGW wydało także ostrzeżenia przed burzami. Te możliwe w sobotę po południu w południowej i centralnej części kraju - w tym w woj. podkarpackim, małopolskim, świętokrzyskim, lubelskim i śląskim. Burze prognozowane są także w woj. kujawsko-pomorskim, a także części woj. pomorskiego i wielkopolskiego.
Ostrzeżenia przed burzami w sobotę po południu wydano dla województwa kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, podkarpackiego, małopolskiego, świętokrzyskiego, śląskiego, a także dla części województwa wielkopolskiego i pomorskiego. Wydane ostrzeżenie obowiązują do sobotniego wieczoru.
Ostrzeżenia drugiego stopnia obowiązują w woj. podkarpackim, w większości woj. małopolskiego, w południowej części woj. lubelskiego, południowej części woj. śląskiego i południowej części woj. świętokrzyskiego. W tych regionach prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 30 mm do 40 mm, lokalnie do 50 mm, oraz porywy wiatru do 75 km/h. Miejscami grad.
W pozostałych częściach tych województw obowiązują ostrzeżenia pierwszego stopnia. W tych regionach również prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu o 20 mm do 35 mm oraz porywy wiatru do 65 km/h. Miejscami grad.
W woj. kujawsko pomorskim, południowej części woj. pomorskiego i wschodniej woj. wielkopolskiego obowiązują ostrzeżenia 1 stopnia. Prognozowane są burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu od 20 mm do 35 mm oraz porywy wiatru do 65 km/h. Miejscami grad.
Przed południem burze prognozowane są w woj. podlaskim, a także w północno-wschodniej części woj. mazowieckiego i wschodniej woj. warmińsko-mazurskiego. W tych regionach prognozowane są burze, z miejscowymi silnymi opadami deszczu (od 20 mm do 35 mm) i porywami wiatru do 65 km/h; miejscami możliwy jest także grad. Ostrzeżenia obowiązują od 6 do 9 rano w sobotę.
Ponadto w całym kraju z wyjątkiem regionów nadmorskich wciąż obowiązują ostrzeżenia związane z upałami.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej prognozuje upały na przeważającym obszarze Polski. W sobotę można spodziewać się także przelotnych opadów deszczu, a także burz z gradem
— powiedziała PAP synoptyczka IMGW Anna Woźniak.
Na zachodzie przejaśnienia
W sobotę w ciągu dnia więcej przejaśnień będzie na zachodzie kraju. Na pozostałym obszarze zachmurzenie okresami będzie wzrastało do dużego, wystąpią przelotne opady deszczu oraz burze.
Burze ponownie mogą być z bardzo intensywnym deszczem do 35 mm, z gradem oraz z porywami wiatru do 70 km/h
— zaznaczyła synoptyczka.
Temperatura maksymalna w całym kraju może wynosić około 30 stopni.
Mówimy tutaj o zakresie od 28 do 32 stopni. Najchłodniej będzie nad morzem oraz w rejonach podgórskich od 23 do 26 stopni
— wyjaśniła Anna Woźniak.
Wiatr będzie słaby, zmienny z przewagą południowo-wschodniego. Tylko nad morzem będzie okresami umiarkowany, północno-wschodni i północny.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/659055-kolejny-dzien-upalow-rekordowo-cieplo-w-warszawie