Postawienie na bezpieczeństwo jako główną ideę przewodnią wyboru hasła na kampanie przedwyborczą wydawało się tutaj pewną oczywistością. Myślę, że jest to bardzo pozytywne hasło, które będzie można teraz na różne sposoby konkretyzować - komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl ogłoszone dziś hasło kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości socjolog i filozof społeczny prof. Arkadiusz Jabłoński z KUL.
wPolityce.pl: „Bezpieczna przyszłość Polaków” to ogłoszone dziś hasło kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości. Jak Pan je ocenia?
Prof. Arkadiusz Jabłoński: Takiego lub podobnego hasła można się było spodziewać. Można wręcz powiedzieć, że było to hasło oczekiwane. Postawienie na bezpieczeństwo jako główną ideę przewodnią wyboru hasła na kampanie przedwyborczą wydawało się tutaj pewną oczywistością. Myślę, że jest to bardzo pozytywne hasło, które będzie można teraz na różne sposoby konkretyzować.
Prezes PiS przedstawiając to hasło wskazywał na konkretne jego aspekty: bezpieczeństwo militarne, energetyczne, finansowe, ale także walka z przestępczością i bezpieczny rozwój…
W świecie wielu zagrożeń, w którym żyjemy, nie dziwi, ze Prawo i Sprawiedliwość wskazuje na te zagrożenia. Okazało się przy tym już – patrząc na poprzednie 8 lat jego rządów - odpowiedzialne i wiarygodnych. Udało im się prezentować w tym właśnie duchu zapewniania bezpieczeństwa Polakom, swoje poczynania polityczne.
Ta wiarygodność wydaje się tutaj szczególnie istotna. To hasło trzeba uznać za kontynuację, czy traktować bardziej progresywnie?
Jedno i drugie. Wyszczególnione dziedziny, to te, w których Polacy mogą liczyć, że będzie dokonywać się dalszy rozwój. Jednocześnie są to hasła na przyszłość. Ważna jest główna idea, czyli szeroko rozumiane bezpieczeństwo, także jako m.in. chronienie społeczeństwa przed różnymi eksperymentami nie tylko w sferze ekonomicznej.
Wydaje mi się, że Prawo i Sprawiedliwość stara się swoim hasłem przede wszystkim podkreślać własne atuty jako partii, w której mimo różnych zagrożeń, w których Polska siłą rzeczy musiała uczestniczyć, udało się uniknąć najgorszych scenariuszy. Udało się obronić polską gospodarkę, w tym pracowników przed bezrobociem, ochronić Polskę przed atakami hybrydowymi ze Wschodu. Udało się również obronić przed różnego rodzaju eksperymentami ekologicznymi i obyczajowymi, których próby wdrażania były i są ciągle podejmowane ze strony choćby instytucji unijnych.
Nie dziwi, że pokazanie przez PiS własnych osiągnięć w kontekście bezpieczeństwa Polski i Polaków ma rzutować na przyszłość jako dawanie politycznych gwarancji, że to bezpieczeństwo także po wyborach będzie dla Prawa i Sprawiedliwości główną ideą.
Chodzi w końcu o powiedzenie wyborcom, że PiS będzie po wyborach najlepszym gwarantem rozwoju. To jest też podkreślenie podstawowej funkcji państwa nawet w najbardziej neoliberalnym tego znaczeniu: że PiS deklaruje się zagwarantować Polakom bezpieczeństwo wewnętrzne i zewnętrzne, i w ten sposób budować warunki dla aktywności samych Polaków w różnych dziedzinach, by mogli właściwie tę przestrzeń zagospodarować.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658977-prof-jablonski-haslo-wyborcze-pis-spodziewane-i-oczekiwane
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.