Pakt senacki ma wymiar symboliczny. Jestem przekonany, że tak jak udało nam się ze wzajemnym szacunkiem, zrozumieniem własnych racji ustalić wspólną listę do Senatu, tak po wygranych wyborach będzie nam łatwiej ustalić współpracę - powiedział przewodniczący PO Donald Tusk.
Tusk o „bardzo ważnym dniu”
Na czwartkowej konferencji prasowej liderów: PO, Nowej Lewicy, PSL i Polski2050 poinformowano, że prace nad drugą edycją paktu senackiego zakończyły się i uzyskano porozumienie w sprawie wszystkich 100 okręgów.
To jest bardzo ważny dzień. Po bardzo ciężkiej, intensywnej i bardzo merytorycznej pracy ustaliliśmy wspólnych kandydatów i kandydatki w pakcie senackim, w tym nadzwyczajnie skutecznym projekcie demokratycznym w wyborach do Senatu
— powiedział Tusk.
Zaznaczył, że „pakt senacki ma także wymiar symboliczny”.
Jestem przekonany, że tak jak nam się udało ze wzajemnym szacunkiem, zrozumieniem własnych racji ustalić wspólną listę do Senatu, tak też po wygranych wyborach będzie nam łatwiej ustalić współpracę
— powiedział szef Platformy Obywatelskiej.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty powiedział, że „może zapewnić o jednej rzeczy - o bardzo, bardzo ciężkiej pracy na rzecz paktu senackiego, że w ramach tych piętnastu miejsc, na które zgodziliście się, żeby Lewica dbała m.in. o Warszawę, Katowice, Opole, Kielce - zrobimy wszystko, żebyśmy wspólnie wygrali” - oświadczył Czarzasty.
Porozumienie ws. stu okręgów
Senator Zygmunt Franckiewicz stwierdził, że po negocjacjach doszło do porozumienia nakierowanego na optymalizację wyniku.
To nie znaczy, że jeszcze nie będzie jakichś korekt, które choćby z przyczyn losowych cały czas trwają, ale uzyskaliśmy porozumienie w sprawie wszystkich stu okręgów i to jest najważniejsze
— oświadczył senator Frankiewicz.
Dodał, że zespół, który przygotowywał Pakt Senacki pracował długo. Frankiewicz podziękował uczestnikom zespołu: Marcinowi Kierwińskiemu, Piotrowi Zgorzelskiemu, Michałowi Kobosko i Dariuszowi Wieczorkowi.
Najważniejsze jest to, że po długich przygotowaniach doszliśmy do porozumienia, kierując się przede wszystkim optymalizacją wyniku, czyli maksymalizacją wyniku partii opozycyjnych
— podkreślił.
Kosiniak-Kamysz: Wierzę, że pakt powtórzy sukces z 2019r.
Prezes PSL zwrócił się do wyborców wszystkich formacji, które tworzą pakt senacki.
Pójdziemy z różnych komitetów, ale żadna z naszych formacji nie będzie sobie wchodziła w drogę w tych wyborach do Senatu
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Według niego, w tegorocznych wyborach pakt senacki powtórzy sukces z roku 2019.
To jest wielka sprawa, że zaufaliście wtedy i powierzyliście stery Senatu demokratycznej opozycji. Nie zawiedliśmy. Wierzę w to głęboko, że teraz ta grupa, która się powiększy po tych wyborach - dzięki waszej decyzji - będzie jeszcze sprawniej funkcjonować
— powiedział szef PSL.
Dziękował obecnym senatorom, którzy - jak mówił - wbrew naciskom utrzymali przez cztery lata większość w Senacie. Prosił jednocześnie wyborców o poparcie kandydatów paktu senackiego.
My jesteśmy tu nowi, ale bardzo się cieszymy, że możemy wziąć udział w tym porozumieniu, w pakcie senackim, który jest pokazaniem tego, na czym nam w polityce bardzo zależy
— mówił lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Zaznaczył, że politykom Trzeciej Drogi (współtworzonej z PSL) zależy na rozwiązywaniu spraw ludzi, a nie polityków.
Na rozwiązywaniu ich w taki sposób, który pokaże ludziom, że jest nadzieja, że nowa polityka jest możliwa
— dodał.
Mówił, że pakt senacki to jedyne rozwiązanie, które może doprowadzić do tego, że Senat, który wyłoni się po wyborach 15 października, będzie demokratycznym i „obroni nas przed grożącą nam koalicją bezprawia i niesprawiedliwości” PiS i Konfederacji.
To będzie Senat, który wprowadzi nową jakość do polityki. Wprowadzi wreszcie obywatelską politykę na warszawskie salony
— powiedział.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658818-opozycja-oglosila-pakt-senacki-tusk-juz-mowi-o-rzadzeniu