Ataki i krytyka, które spadły na rząd i polską armię w przeddzień Święta Wojska Polskiego wydają się mieć skoordynowany charakter. Poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta zauważył, że narracja byłego szefa MON Tomasza Siemoniaka, który wykorzystał analizę Onetu do uderzenia w polską armię, została użyta przez rosyjską propagandę.
Minister obrony narodowej w rządzie PO-PSL Tomasz Siemoniak stanął w awangardzie krytyki, która spadła na Wojsko Polskie i rząd w kontekście organizacji wielkiej defilady w Warszawie z okazji Święta Wojska Polskiego. Były szef MON wykorzystał analizę Onetu, aby zasugerować, że jest to przedwyborcze przedsięwzięcie o charakterze propagandowym, mającym zaprezentować zakupy gabinetu premiera Morawieckiego w korzystnym świetle.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tomasz Siemoniak uderza w defiladę „analizą” Onetu. Nie pamięta, co mówił jako szef MON? „Jak nie ma, to nie ma”
Niefrasobliwość Siemoniaka
Polityk partii Zbigniewa Ziobry zauważył zastanawiającą koincydencję w publikacji Siemoniaka na Twitterze i rosyjskiej, rządowej agencji prasowej TASS, która najwyraźniej posłużyła się analizą Onetu podaną dalej przez byłego szefa MON dla propagandowego uderzenia w polską defiladę w dzień święta narodowego.
Putinowska propaganda, Agencja TASS robi użytek z żałosnych ataków Tomasza Siemoniaka i Onetu na Wojsko Polskie w Święto Wojska Polskiego. To było mega przewidywalne. Drużyna Tuska jak zwykle dostarcza propagandowej amunicji Moskwie
— napisał na Twitterze.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658678-zobacz-jak-analize-onetu-wykorzystala-propaganda-putina