Tekst ukazał się pierwotnie na stronie Wybrzeze24.pl:
W 43. rocznicę wybuchu strajku w sierpniowego „Gazeta Gdańska”, Fundacja Promocji Solidarności i Grzegorz Pellowski zorganizowali w Sali BHP promocję książki pt. „Sierpień 80 rozpoczął Jerzy Borowczak”.
Przy braku zainteresowania promocją tej książki i zgody ECS, po uzyskaniu akceptacji od Piotra Dudy, przewodniczącego NSZZ ” Solidarność”, Jerzy Borowczak po latach zawitał do legendarnego miejsca w historii Polski. W spotkaniu wziął udział legendarny przywódca strajku - Lech Wałęsa.
Organizacją tej promocji podjęła się redakcja „Gazety Gdańskiej” z uwagi iż Europejskie Centrum Solidarności nie było zainteresowane takim wydarzeniem. Dołączył do nas Grzegorz Pellowski, gdański mistrz cukiernictwa. Przy aprobacie Piotra Dudy, przewodniczącego NSZZ „Solidarność”, do organizatorów zgłosiła się Fundacja Promocji Solidarności dzięki czemu można było wydarzenie zorganizować w historycznej Sali BHP.
Promocja zebrała ponad 150 uczestników. Było wielu b. stoczniowców i związkowców. Ponadto obecni byli m.in.: Jacek Merkel, Henryk Majewski, Gerard Sikora i redaktorzy: Barbara Szczepuła, Barbara Madejczyk-Krassowska czy Marek Ponikowski.
Na samym początku panelu z udziałem Lecha Wałęsy i Jerzego Borowczaka, eksprezydent zgodnie ze swoją narracją ostatnich lat zamiast wspomnieć wydarzenia sprzed 43 lat - rozpoczął atak na rządzących i zapowiedział wojnę domową jeśli społeczeństwo nie odsunie ich od władzy.
Mocno ripostował Ryszard Małkowski, b. stoczniowiec i związkowiec z wydziału MY.
Nie chcę słuchać twojego szczucia na Kaczyńskiego, przyszedłem tu porozmawiać o tym co się wydarzyło 43 lata temu
— wykrzyczał b. związkowiec. Następnie b. prezydent RP stonował i rozpoczął wspomnienie o tym co się w stoczni wydarzyło przed laty. Mówił ciekawie o swoim pobycie na Kremlu i rozmowie z Borysem Jelcynem. Nie wspomniał o swoich dyplomatycznych sukcesach lecz wspomniał jak prezydent Federacji Rosji przerwał rozmowę i powiedział:
Wiesz Lechu, ja cię lubię, zapraszam cię na kieliszek wódki a niech nasi pracownicy to wszystko parafują…
Spotkanie do końca przebiegło w spokojnej i miłej atmosferze. Jerzy Borowczak sprzedał ponad 100 książek i zapowiedział, że osobiście podziękuje Piotrowi Dudzie za gościnę. Był pod dużym wrażeniem poziomu utrzymania przez związek historycznej Sali BHP.
Jeden z byłych związkowców stoczni i działacz społeczny Wawrzyniec Rozenberg podsumował to spotkanie:
Jako były stoczniowiec ubolewam, że nie ma miejsca dla nas w ECS. Dla byłych związkowców, dla Jurka legendy Strajku 80. Podejrzewam, że gdyby promował jakąś aktywność środowisk LGBT rozwinięto by przed nim czerwony dywan…
M.P.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658629-promocja-prawdy-byly-zwiazkowiec-reaguje-na-slowa-walesy