Poseł PiS i przewodniczący sejmowej komisji obrony Michał Jach na antenie telewizji wPolsce.pl mówił m.in. o zagrożeniu ze strony Grupy Wagnera, odnosił się też do pytania referendalnego dotyczącego zapory z Białorusią.
Gość red. Macieja Wolnego skomentował zatrzymanie przez służby dwóch Rosjan, którzy rozklejali w Warszawie i w Krakowie materiały propagandowe Grupy Wagnera.
CZYTAJ TAKŻE: ABW zatrzymała dwóch Rosjan, którzy kolportowali materiały propagandowe Grupy Wagnera. Usłyszeli zarzut szpiegostwa. WIDEO
Ta sytuacja z jednej strony pokazuje, że jest to poważna sprawa, że zagrożenie dla Polski istnieje, z drugiej strony jest to powód do pozytywnego myślenia bo nasze służby działają. Tylko osoba naiwna mogłaby myśleć, że Rosjanie nie prowadzą w Polsce działalności agenturalnej. (…) Widać, że Polska jest celem działalności rosyjskich służb specjalnych. Jeszcze kilka miesięcy temu, zanim nastąpiły pierwsze aresztowania, opozycja starała się to ośmieszyć, działania Polski, działania naszych służb. (…) W tej trudnej sytuacji zagrożenia cieszy działalność polskich służb
— mówił Michał Jach.
Czy powstanie nowy system dowodzenia armią? Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla „Sieci” mówił, że na to liczy.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ NEWS. Prezydent Andrzej Duda: „Mam nadzieję na stworzenie nowego systemu dowodzenia naszą armią”
Kierownictwo rządu tak jak pan prezydent ma świadomość, że po pierwsze w 2014 roku, poprzedni rząd, ówczesny prezydent i generał Koziej, taka szara eminencja bezpieczeństwa w tym czasie, wprowadzili jakiś kuriozalny system dowodzenia siłami zbrojnymi, powodując dysfunkcjonalność sił zbrojnych. Minister Antoni Macierewicz częściowo doprowadził do ich sprawnego funkcjonowania. Obecnie wobec jakościowych i ilościowych zmian, znacznych zmian w naszych siłach zbrojnych, a także doświadczeń wynikających z wojny za naszą wschodnią granicą, pojawiają się kolejne wnioski, i pewne decyzje trzeba będzie wypracować. To już wstępnie się dzieje, trzeba dostosować dowodzenie naszymi siłami do naszych sił zbrojnych, które diametralnie się zmieniły w ciągu ostatnich 6-8 lat, i będą nadal się zmieniać, i przeniesienia środka ciężkości w kierunku wschodnim
— powiedział poseł poseł PiS.
„To jest narażenie sytuacji egzystencjalnej Polaków”
Michał Jach odniósł się do czwartego pytania referendalnego, odnoszącego się do zapory na granicy z Białorusią.
Rząd Prawa i Sprawiedliwości podjął szybką decyzję o budowie tej zapory na granicy ze względu na racjonalność. Musimy być zabezpieczeni przed barbarzyńcami. (…) Byliśmy atakowani za tę decyzję, w czasie kiedy budowaliśmy zaporę. Myślałem, że w tej chwili po tych wszystkich zagrożeniach, chociażby przez wzgląd na wojnę, ludzie z totalnej opozycji, z Platformy Obywatelskiej, zrozumieli swój błąd i chociaż zamilczą. Nie oczekujemy przeprosin, uznania naszych racji, ale niech zamilczą. Jednak nadal są głosy, i to ważnych polityków PO, że ta zapora będzie rozebrana. To jest narażenie sytuacji egzystencjalnej Polaków. (…) Dla mnie jest to oczywiste pytanie referendalne. Jeżeli Polacy gremialnie wypowiedzą się na ten temat, w sposób oczekiwany, no to nawet jeśli PiS by nie rządził, to ewentualni następcy będą się obawiali zlikwidowania zapory
— zaznaczył.
Jakie znaczenie będzie miała defilada zaplanowana na Święto Wojska Polskiego?
To będzie przede wszystkim przypomnienie Polakom wielkiego sukcesu z 1920 r. bo to jest nasza duma. Będzie to również pokaz siły polskiej armii. Polacy będą się mogli naocznie przekonać na co idą ich podatki. Poprzez obecność wojsk sojuszniczych, w mojej ocenie, zostanie podkreślone funkcjonowanie NATO, że sojusz stoi jak jeden za wszystkich wszyscy za jednego
— podkreślił Jach.
MW/tkwl/wPolsce.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658457-tylko-u-nas-jach-z-po-nadal-sa-glosy-by-rozebrac-zapore