Jacek Dehnel zapewniał, że nie wie nic o pomyśle jego startu z list Lewicy. Mimo to, pomysł skomentować postanowił Szczepan Twardoch.
W swoim wpisie na Twitterze Twardoch zwraca uwagę na fakt, że ewentualny start Dehnela oznacza występowanie na jednej liście z „kodziarskimi aktywistami”.
Zapytującym odpowiadam: tak, słyszałem, że Dehnel będzie kandydował z list Lewicy. Nie uważam, że to skandal, co najwyżej jest to dość zabawne. Do środowiska Wiosny, które go na to niebiorące miejsce wsadziło Dehnel pasuje przecież znakomicie, razem z tymi kodziarskimi aktywistami i całą resztą
– czytamy.
Znany pisarz przekonuje też, że Dehnel „manifestował swoje obrzydzenie do zwykłego człowieka”. Nazywa go też hrabią.
Chcę wierzyć, że w Razem hrabia Jacek ze swoim wielokrotnie manifestowanym obrzydzeniem do zwykłego człowieka „z twarzy niepodobnego do nikogo” raczej by się nie odnalazł, bo z Razem startować będą do sejmu poważni ludzie, których szanuję, jak @_mkonieczny czy @dgpopiolek, @MagdaBiejat czy @ZandbergRAZEM. Tak, głos na nich oddany będzie też w części głosem na polityków Lewicy, których działalności publicznej nie szanuję, jak p. Rozenek, p. Biedroń, p. Scheuring-Wielgus czy p. Kopiec, oraz na performance hrabiego Jacka — ale taka jest demokracja
– czytamy.
Start Twardocha?
Szczepan Twardoch uciął też wszelkie ewentualne spekulacje dot. jego startu do Sejmu.
Odpowiadając zaś na kolejne Państwa pytania: nie, ja nigdzie nie kandyduję. Jedyne kandydowanie jakie mnie interesuje to do parlamentu autonomicznego Górnego Śląska. Nie sądzę jednak bym takich czasów miał dożyć, bo mamy tutaj organicznej roboty narodotwórczej na dwa przynajmniej pokolenia i tej robocie w zakresie mojej działalności obywatelskiej zamierzam poświęcić resztę życia
– pisze Szczepan Twardoch.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/658181-twardoch-kpi-z-pomyslu-startu-dehnela-hrabia