Jeżeli zmobilizujemy wyborców biernych i niezdecydowanych mamy szansę na trzecią kadencję - stwierdził w środę w TV Republika szef rządowego centrum analiz prof. Norbert Maliszewski. Dodał, że manipulacje Donalda Tuska będą na jesieni sprawdzone i to może być źródło dodatkowego poparcia dla Zjednoczonej Prawicy.
Szef rządowego centrum analiz Norbert Maliszewski stwierdził w środę w TV Republika, że kampania wyborcza będzie związana „z silnymi emocjami, z silną walką, ze sporem dotyczącym programu”.
Szansa na trzecią kadencję
Prawdopodobnie będzie tak, że (..) jeżeli Trzecia Droga nie przekroczy progu i my zmobilizujemy swoich wyborców (…) niezdecydowanych i biernych to mamy szansę na trzecią kadencję
— ocenił.
Maliszewski dodał, że osoby niezdecydowane i bierne będą pamiętać m.in. „postawę Donalda Tuska w stosunku do emigrantów do tego zagrożenia”. Jego zdaniem „prawdopodobnie uda się ich przekonać” do tego, żeby wyszli i zagłosowali 15 października na Zjednoczoną Prawicę”.
Dodał, że rząd wyciąga wnioski z kampanii 2007 r.
To był podobny mechanizm, gdzie Donald Tusk bazował na negatywnych negocjacjach i nawet jak pytano, jaki jest powód głosowania na Platformę to wtedy ci wyborcy wskazywali, że to jest głosowanie anty-PiS, nie na program (…)
— zauważył Maliszewski. Poinformował również, że to, co rząd Zjednoczonej Prawicy będzie robił i robi, to prezentował program, opierał swoje działania na wartościach, ale także unikał mobilizowania wyborców opozycyjnych. Dodał, że Donald Tusk „od lat powtarza te same socjotechniki, które bazują na emocjach, na budowaniu niechęci wobec Prawa i Sprawiedliwości”.
Jak Donald Tusk straszył, że nie będzie węgla i ceny energii będą bardzo wysokie, to na wiosnę my pokazując, że to jest nieprawda zyskiwaliśmy poparcie. Teraz też straszy tym, że (…)inflacja będzie cały czas pustoszyć portfele. Na jesieni ten wskaźnik inflacyjny okaże się coraz niższy i w końcu ludzie zaczną odczuwać stabilizację
— zwrócił uwagę Maliszewski. Dodał, że chodzi też o sytuację, jaka jest na naszej granicy.
Gwarancja bezpieczeństwa
My jesteśmy gwarantem bezpieczeństwa, więc te wszystkie oszustwa, wszystkie manipulacje będą na jesieni sprawdzone i to może być źródło dodatkowego poparcia
— stwierdził Maliszewski.
Jego zdaniem, chociaż sondaże nie wskazują jeszcze na samodzielną większość, „to jest taki realistyczny scenariusz”.
Tylko musimy się zmobilizować, musimy działać jak jedna drużyna i wierzyć w sukces
— podkreślił.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/657898-prof-maliszewski-mamy-szanse-na-trzecia-kadencje