Szef EPL Manfred Weber na antenie ZDF stwierdził, że PiS atakuje państwo prawa i wobec tego ta partia będzie zwalczana. „To wypowiedź podobna do tej, która kilka dni przed wyborami we Włoszech wygłosiła pani Ursula von der Leyen, ostrzegając Włochów by nie wybierali pani Meloni. Włosi zignorowali to ostrzeżenie” - przypomina w rozmowie z portalem wPolityce.pl Kosma Złotowski, europoseł PiS.

Każda partia musi zaakceptować państwo prawa. To jest zapora przeciw przedstawicielom PiS-u w Polsce, którzy systematycznie atakują państwo prawa i wolne media. W tych trzech zasadach się nie zachwiejemy. Kto to akceptuje, może być demokratycznym partnerem – konkurentem, politycznym konkurentem, ale demokratycznym partnerem. A wszyscy inni, którzy tego nie przestrzegają, jak niemiecka AfD, jak Le Pen we Francji albo PiS w Polsce, są naszymi wrogami i będą przez nas zwalczani

— powiedział na antenie ZDF Manfred Weber.

Złotowski nawiązał do kwestii rzekomego zwalczania AfD przez Webera. Europoseł PiS przypomniał, że inaczej w tej sprawie wypowiadał się szef CDU, Friedrich Merz.

Te słowa są sprzeczne z tym, co mówił kilka dni wcześniej szef pana Webera, czyli przewodniczący Merz, który stwierdził, że z AFD trzeba będzie jednak rozmawiać wtedy, kiedy AFD będzie miała dobrą pozycję w wyborach lokalnych, bo na to się w Niemczech zanosi

— mówi.

„Polacy nie lubią, gdy mówi im się, co mają robić”

Europoseł PiS ocenia wypowiedź Webera i wspomniane sowa Ursuli von der Leyen ws. wyborów we Włoszech jako ingerencję w wewnętrzne sprawy innych państw.

To są wypowiedzi, które są z jednej strony ingerencją w wewnętrzne sprawy innego państwa, a z drugiej mają na celu pomoc swoim, czyli w tym wypadku PO. Czy to pomoże Platformie? Mam nadzieję, że nie. Polacy nie lubią, gdy mówi im się, co mają robić i na kogo maja głosować. To jest wewnętrzna sprawa Polski

— podkreśla.

Jeżeli jedna siła z mandatem demokratycznym mówi drugiej sile politycznej, również z mandatem demokratycznym, że jest przeciw demokracji, przeciw praworządności, to właśnie to jest oczywistym łamaniem demokracji. Weber uważa, że jedynie on, jego partia i jego sojusznicy w różnych krajach mają demokratyczne prawa, a inni nie

— dodaje.

not. as

CZYTAJ TAKŻE:

— TYLKO U NAS. Rzońca: Wypowiedź Webera przybliża nas do zwycięstwa. Nawet ludzie, którzy mało interesują się polityką, są oburzeni

— TYLKO U NAS. Prof. Legutko: Słowa Webera dowodzą, że UE się zdegenerowała. Miała łagodzić konflikty, a szef EPL mówi o walce