Szymon Hołownia przyznał w TVN24, że Roman Giertych jest - w jego opinii - „człowiekiem, który pomoże rozliczyć PiS”. Czy to jest właśnie powód dla którego lider Polski 2050 wraz z Michałem Kobosko zgłosił mecenasa jako kandydata niezależnego?
CZYTAJ WIĘCEJ: Zgłosili go z Hołownią, a teraz się odcinają. Kobosko: Roman Giertych nie jest naszym politykiem ani naszym kandydatem
Uważam, że to jest człowiek, który pomoże rozliczyć PiS i swoją działalnością, zwłaszcza w ostatnich miesiącach, latach, pokazuje bardzo wyraźnie, że jest w stanie to zrobić. Zgłosiłem go na dokładnie takiej samej zasadzie na jakiej będzie Adam Petru, Ryszard Petru, Wadim Tyszkiewicz, inni kandydaci niezależni, startujący ze swoich komitetów
— mówił Hołownia w TVN24.
To prawda, że rozliczenie PiS uważam za jedno z najważniejszych zadań. Warunkiem powagi naszego Państwa jest przykładne ukarania łamaczy Konstytucji. Wszelkie umizgi do PiS czy do symetrystów relatywizujących przestępstwa PiS, to uderzenie w powagę Rzeczpospolitej
— dodał od siebie Giertych.
W kolejnym wpisie mecenas zapewnił, że nie należy i nie zamierza dołączyć do partii Hołowni.
Odpowiadając na wiele pytań po wczorajszej deklaracji @szymon_holownia, który uważa (słusznie może) że nadałbym się do pilnowania rozliczenia PiS. Nie byłem, nie jestem i nie będę członkiem Polska 2050. Jestem za współpracą całej opozycji, bo tylko to gwarantuje rozliczenie PiS
— napisał.
Gdzie wystartuje Giertych?
Przypomnijmy, co o starcie Giertycha w wyborach mówiła w piątek w RMF FM szefowa koła parlamentarnego Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska. Posłanka została zapytana, czy mecenas Roman Giertych został zgłoszony jako kandydat do Senatu przez Polskę 2050 w ramach paktu senackiego.
Nie został. Roman Giertych nigdy nie był, nie jest i nie będzie naszym kandydatem
— zapewniła posłanka.
Z tego co wiem, nie jest on na liście kandydatów i nie jest też kandydatem Polski 2050. Nigdy zarząd partii nie miał tego kandydata na liście. Rozumiem tak wypowiedź Szymona Hołowni, że jakoś grzecznościowo niezależnego kandydata, który poprosił, zgłosili panowie
— powiedziała Hennig-Kloska.
Zwróciła uwagę, że Giertych sam deklarował, że chciał startować w wyborach do Senatu.
I rozumiem, że kogoś musiał poprosić, żeby powiedzieć, że ten jego akces chęci startu jest aktualny. Natomiast powiem tylko tyle, że on z tego co wiem zainteresowany był tylko i wyłącznie tym „obwarzankiem” poznańskim i tam są kandydaci
— podkreśliła wiceszefowa Polski 2050.
Na uwagę, że jeżeli Giertych wystartuje, to poza paktem senackim, posłanka Polski 2050 odparła: „jeżeli wystartuje, to jak rozumiem, w kontrze do paktu senackiego”.
Hołownia powiedział w czwartek w programie „Rzecz o polityce”, że wraz z Michałem Kobosko zgłosił Romana Giertycha na zasadzie takiej, że byłby on kandydatem niezależnym, bez wskazania przez nich okręgu, z którego miałby startować, a jeśli w dalszych rozmowach doszłoby do porozumienia, pakt senacki nie wystawiałby w danym okręgu przeciwko Giertychowi swego kandydata.
Zaznaczył jednak, że Giertych interesuje start w konkretnym okręgu, podpoznańskim, w którym jednak - zgodnie z ustaleniami paktu - kandydata miałaby wystawić Koalicja Obywatelska.
Nie wiem, jakie są wyniki rozmów między nim a PO na tym etapie. My już w tym nie uczestniczyliśmy
— dodał.
kk/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/657463-holownia-ma-juz-zadanie-dla-giertycha