Przewodniczący PO Donald Tusk znów próbuje w mało wyrafinowany sposób prowokować na Twitterze. Tym razem lider największej partii opozycyjnej usiłuje wbić klin między przedstawicieli rządu używając wyrwanych z kontekstu słów.
Brutalny atak ministra Niedzielskiego na premiera Morawieckiego. Oświadczył, że musi reagować na szerzenie nieprawdy. „Jakie kłamstwa czekają nas dziś” - zapytał odważnie na Tweeterze
— czytamy w tweecie Donalda Tuska.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: „Przedstawiam szczegółowe wyjaśnienia”. Minister Niedzielski odpowiada na zarzuty. „Te informacje wprowadzały nieuzasadniony lęk”
Jak brzmiał wpis Niedzielskiego?
Tyle Donald Tusk. A jak brzmiał w oryginale tweet ministra zdrowia?
Wystarczy przeczytać.
Lek. Piotr Pisula, szpital miejski w Poznaniu wczoraj w @FaktyTVN „żadnemu pacjentowi nie dało się wystawić takiej recepty”. Sprawdziliśmy. Lekarz wystawił wczoraj na siebie receptę na lek z grupy psychotropowych i przeciwbólowych. Takie to FAKTY. Jakie kłamstwa czekają nas dziś
— napisał Adam Niedzielski.
Tylko jak wspomniane słowa mają się do premiera Morawieckiego? Nawet zdając sobie sprawę z chwytu erystycznego, jakim chciał posłużyć się Tusk, ciężko połapać się w karkołomnej aluzji lidera PO. Warto też zwrócić uwagę, że reakcja Donalda Tuska nastąpiła dopiero następnego dnia. Najwyraźniej „król Europy” jeszcze nie zorientował się, że na Twitterze największą siłę oddziaływania mają szybkie riposty. Tymczasem Tusk myślał, myślał, myślał… i sprzedał kolejny słowny bubel.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/657372-tania-prowokacja-tuska-atak-niedzielskiego-na-morawieckiego