Premier Mateusz Morawiecki i szef MON Mariusz Błaszczak, a także inni czołowi przedstawiciele rządu PiS, odwiedzą w sobotę jednostki wojskowe w różnych częściach kraju. Rzecznik partii Rafał Bochenek podkreślił w rozmowie z PAP, że za rządów PO dochodziło do likwidacji jednostek i ograniczenia liczebności armii.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedzi w sobotę Batalion Dowodzenia Marynarki Wojennej w Wejherowie, szef MON Mariusz Błaszczak - 18. Dywizję Zmechanizowaną w Siedlcach, a minister aktywów państwowych Jacek Sasin - 14. Pułk Przeciwpancerny im. J. Piłsudskiego w Suwałkach.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Nokaut! Prezes PiS do polityków PO: Powiedzieć można wszystko, ale liczą się czyny, a nie słowa, więc reklamówki w ręce i do biegania!
Jak wyglądały rządy PO w praktyce?
Z umieszczonej w mediach społecznościowych przez premiera Morawieckiego infografiki wynika, że za rządów PO-PSL w latach 2008-2015 zlikwidowano 447 posterunków policji i 629 baz wojskowych, natomiast za rządów PiS - po 2015 - utworzono 163 posterunków policji i 20 baz wojskowych.
Politycy PO to najwięksi szkodnicy i niszczyciele polskiego bezpieczeństwa, wie już chyba każdy. Oprócz demontowania polskiej armii, przemysłu zbrojeniowego z roku na rok likwidowali jednostki wojskowe i ograniczali liczebność armii wpisując się tym samym w oczekiwania płynące zza naszej wschodniej granicy
— podkreślił w rozmowie z PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Jak wskazywał, „kuriozalną rzeczą było to, iż Polska - jako członek NATO - pod kierunkiem Tuska nie wywiązywała się nawet ze swoich podstawowych zobowiązań, jeśli chodzi o nakłady na armię w wysokości 2 procent PKB, bo jak zwykle nie mieli pieniędzy”. Według niego „znakiem rozpoznawczym Platformy w zakresie wojskowości były upadające polskie firmy zbrojeniowe - jak chociażby Huta Stalowa Wola, a polscy fachowcy z dnia na dzień wyrzucani na bruk”.
W obliczu pojawiających się wyzwań, problemów politycy PO i opozycji zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie i zawsze według tego samego schematu: najpierw nie dostrzegają zagrożenia, potem je bagatelizują i wykpiwają, a na końcu krzyczą „ratunku”. To chłopcy w krótkich spodenkach, których symbolem nieporadności jest facet biegający z reklamówka po granicy w momencie zorganizowanego ataku hybrydowego migrantów zwożonych przez Putina i Łukaszenkę
— zaznaczył.
Na co wskazują decyzje rządu Tuska?
Krytycznie o poprzednich rządach PO-PSL w kontekście obronności pisał również w piątek szef MON Mariusz Błaszczak.
Decyzje rządu D.Tuska czarno na białym pokazują, kto odpowiada za rzekome dziurawe niebo nad Polską. Oni likwidowali jednostki odpowiedzialne za obronę naszego nieba
— napisał na Twitterze. Jak podkreślił Błaszczak, obecny rząd wzmacnia obronę powietrzną.
Kupiliśmy i zamówiliśmy baterie Patriot, zestawy Narew, Pilica+ z radarami Bystra, zestawy Poprad i wyrzutnie Piorun
— wyliczał.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/657289-rzecznik-pis-politycy-platformy-to-najwieksi-szkodnicy