„Polska jest dziś przedmiotem prowokacji i hybrydowych ataków ze strony Białorusi i Rosji. Od dwóch lat mamy do czynienia z nieustanną presją na naszą wschodnią granicę” - powiedział w swoim wystąpieniu wideo premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zwrócił uwagę na obecność Grupy Wagnera na Białorusi. Podkreślił, że już dochodzi do prowokacji ze strony tej formacji.
Eskalowanie napięcia to także kolejny dzisiejszy komunikat, czyli organizowanie ćwiczeń wojskowych rosyjskiej marynarki na Morzu Bałtyckim
— zauważył.
Prowokacji będzie więcej
Drodzy Państwo, takich prowokacji będzie więcej i będą obliczone na tworzenie zamieszania
— podkreślił Mateusz Morawiecki.
Szef rządu poinformował o swoim spotkaniu z prezydentem Litwy na Przesmyku Suwalskim. Rozmowa ma dotyczyć zagadnień związanych właśnie z tym zagrożeniem. Premier podkreślił, że aktywność Grupy Wagnera jest też przedmiotem rozmów z zachodnimi partnerami.
[Nasi przeciwnicy] liczą na podziały w Polsce. Oni liczą na polityków, którzy w 2014 roku zapowiadali po ataku Rosji na Krym, że nie będą realizować koncepcji antyrosyjskiej, a wcześniej chcieli dogadać się z Rosją „taką, jaka ona jest”. Liczą na polityków takich jak Donald Tusk, który na 7 dni przed agresją Rosji na Ukrainę uznawał inwazję na wielką skalę jako mało prawdopodobną. Jak można się tak mylić w sprawach tak fundamentalnych dla polskiego bezpieczeństwa? Dyktator Białorusi Aleksandr Łukaszenka wprost powiedział, że liczy na Tuska. On czeka na powrót Tuska do władzy, bo wie, że takie projekty zapewniające Polsce bezpieczeństwo jak choćby zapora na granicy, jak odtwarzanie jednostek wojskowych na wschodzie, jak wielka modernizacja polskiej armii odejdą w zapomnienie, zgodnie z doktryną Tuska
— mówił Mateusz Morawiecki.
Premier wskazał na znaczenie obrony polskich granic, a także na wpisywanie się we wrogą strategię przez krytyków polskich służb mundurowych.
Gdyby nie ochrona polskich granic, Grupa Wagnera w 2 godziny byłaby już teraz w Warszawie. Dlaczego o tym mówię? Bo dziś nie ma żartów. Wagnerowcy będą pewnie przebierani za białoruską straż graniczną i będą pomagali nielegalnym imigrantom przedostać się na terytorium Polski, ale przeliczycie się! Przeliczycie się! Nie pozwolimy wam destabilizować Polski! Żadnemu Polakowi nie wolno wpisywać się w prowokacje wagnerowców, Łukaszenki i Putina. Niezależnie od tego, jakie są jego pobudki. Apeluję do wszystkich o zdrowy rozsądek, o niepoddawanie się atmosferze kreowanej przez niektórych. Polska jest bezpieczna siłą naszej armii i służb, a także siłą sojuszy, w których jesteśmy
— podkreślił szef rządu.
Każdy, komu bliskie są takie wartości jak wolność, suwerenność i demokracja powinien stać dziś murem za polską racją stanu, za tymi, którzy dziś chronią nas i chronią to, w co wierzymy
— dodał.
Nie pozwolimy wam destabilizować Polski! Nasz rząd, rząd PiS na to nie pozwoli!
— napisał premier w tweecie dołączonym do materiału wideo.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656992-premier-morawiecki-ostrzega-przed-prowokacjami-wagnerowcow