Joanna Parniewska, gwiazda materiału stacji TVN o rzekomym złym zachowaniu policji, a także osoba, której sprawa stała się pretekstem do ogłoszenia przez Donalda Tuska kolejnego marszu, udzieliła kolejnego kuriozalnego wywiadu. Nie ukrywa zachwytu, że stała się reklamą zabijania nienarodzonych dzieci.
Sądziłam, że jeśli moja twarz w ogóle będzie znana, to ze względu na przemoc policji. A okazało się, że właściwie stałam się twarzą aborcji w Polsce. I jestem dumna, że tak się stało. Jak byłam nastolatką, mówiłam, że nigdy nie zagram w żadnej reklamie. Potem nie miałam pieniędzy, i stwierdziłam - no dobra, w reklamie prezerwatyw bym zagrała. Ale teraz jestem reklamą aborcji i to jest zaje..ste!
— powiedziała Joanna Parniewska w rozmowie z portalem Gazeta.pl.
Joanna z Krakowa pochwaliła się wiadomościami, jakie dostaje od swoich fanek. W jednej z autorka wiadomości miała przyznać, że… opowiada swojemu dziecko bajkę o „wilczycy Joannie”.
Najbardziej wartościowe są dla mnie wiadomości od kobiet, które mają na przykład jedną aborcję i dwójkę dzieci. Uważam za mądrzejsze ode mnie, bo mają to doświadczenie ciąży, które często nie jest łatwe. Jedna z nich napisała do mnie, że do snu opowiada bajkę swoim dzieciom, o wilczycy, która ma na imię Joanna. I to jest bajka o odwadze. To jest dla mnie zupełnie przepiękne
— mówiła Parniewska.
Występy medialne Joanny Parniewskiej budzą coraz większe zażenowanie.
tkwl/gazeta.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656980-zenujace-parniewska-jestem-reklama-aborcji-to-zajeste