Ile Tusk zabrał z OFE? Lider PO odpowiada: "Uratowałem pieniądze, które tam leżały. To była naprawdę bardzo dobra decyzja". Jest riposta!

„Uratowałem pieniądze, które leżały w OFE. Stracilibyście na tym, gdyby dalej tam leżały” - powiedział Donald Tusk w nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Słowa lidera PO sprowokowały w większości nieprzychylne komentarze.

W ramach promocji swojej partii przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi Donald Tusk postanowił posłużyć się mediami społecznościowymi. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej odpowiadał na wybrane przez siebie samego pytania, które dotyczą zarówno jego życia prywatnego, jak i działalności politycznej.

Samozadowolenie

W pewnym momencie przeczytał on pytanie: „Ile Tusk zabrał z OFE?”. Tłumaczenie szefa największej partii opozycyjnej było w zasadzie pochwałą dla samego siebie i decyzji, jaką podjął jako premier. Tusk nie wspomniał przy tym z jak gwałtownym sprzeciwem i powszechnym niezadowoleniem Polaków spotkała się ta decyzja sprzed lat.

Uratowałem pieniądze, które leżały w OFE. Stracilibyście na tym, gdyby dalej tam leżały. Wszystkie wasze pieniądze trafiły na wasze indywidualne konta do ZUS i każdy może sprawdzić. To była naprawdę bardzo dobra decyzja

— powiedział w nagraniu Donald Tusk.

Tusk skomentował też pytanie o to, czy był uczestnikiem obrad w Magdalence. We właściwy dla siebie sposób zaprzeczył mówiąc, że głównie „bracia Kaczyńscy zajęli tam miejsca”.

Komentarze

Do kontrowersyjnych słów Donalda Tuska odniósł się na Twitterze poseł Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Rzońca, który postanowił sprawdzić w internecie, jakie rzeczywiście pytania, jako pierwsze, pojawiają się przy nazwisku Tuska w najpopularniejszej wyszukiwarce internetowej.

Ciekawe.Pierwsze pytanie które „zwraca” Google to, czy Tusk jest na emeryturze❓ Klikam i czytam, że Tusk jest na emeryturze i dostaje … 21 tysięcy złotych miesięcznie. A jak wpiszę: Co podniósł Tusk❓ to Google pisze, że wiek emerytalny w Polsce i … emerytury o 36 zł ❌

— napisał na Twitterze Bogdan Rzońca.

Donald Tusk zrobi najwymyślniejszą woltę i powie chyba wszystko, aby ponownie dojść do władzy w Polsce. Najwyraźniej obrady w Magdalence zaczął nagle uważać za coś wstydliwego, a „reformę” OFE, z którą jego rząd borykał się długo, uznał za wielki sukces, za który społeczeństwo powinno być mu wdzięczne.

CZYTAJ TEŻ:

— Co ukrywa Tusk? Sasin celnie! „Nie powie, że jego prawdziwy plan po wyborach to plan Balcerowicza, Palikota i Petru”

— Premier przypomina „bzdury” Tuska: Uwierzyć mu to jak ulokować pieniądze u Palikota - albo w Amber Gold. „Albo oszuka, albo ucieknie”

— Jak pokonać hejtera? Wyjść „na pole i bić się ze złem”. Inaczej się nie da

pn/Twitter