„Dziękuję Robertowi Bąkiewiczowi za organizację po raz kolejny tego społecznego Marszu Powstania Warszawskiego. Te słowa, które powiedział Robert Bąkiewicz, są prawdziwe – Niemcy mają swojego bohatera Stauffenberga, a my mamy Pileckiego. To jest właśnie różnica i nie ma zgody na to, żeby Niemcy nie zapłacili reparacji. Mordercy, zbrodniarze, gwałciciele, którzy spalili i zniszczyli Warszawę, muszą być rozliczeni” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Kowalski, wiceminister rolnictwa.
Polityk wziął udział w Marszu Powstania Warszawskiego.
Ludzie, którzy tutaj idą na pewno wierzą w Pana Boga, w Polskę, w to że Polska będzie silna i że zmusimy Niemców do zapłacenia reparacji
— zaznacza Janusz Kowalski.
Kowalski: Naszym obowiązkiem jest domagać się rozliczenia zbrodni
Czy Polska ma szansę na uzyskanie reparacji od Niemiec w najbliższych latach?
To nie jest kwestia wiary, to jest kwestia naszego zobowiązania. Dla mnie ta 79. rocznica jest szczególna, dlatego że mój wielki autorytet, mjr Andrzej Witkowski, mieszkaniec Opola, który jako 14-latek walczył w Powstaniu Warszawskim, został odznaczony przez prezydenta Dudę orderem Polonia Restituta w Muzeum Powstania Warszawskiego. Rozmawiałem z nim wiele razy na temat tego, jak walczył na Żoliborzu, jak ginęli jego przyjaciele. To jest nasz obowiązek wobec takich bohaterów. To wspaniałe pokolenie, pokolenie Kolumbów odchodzi i naszym obowiązkiem jest trzymać tę sztafetę pokoleń i domagać się rozliczenia zbrodni
— podkreśla.
Nie ma zgody na to, żeby Niemcy w sposób cyniczny, urągający moralności, odwracali głowy od swojej odpowiedzialności od zbrodni, odwracali głowę od tego, że nie zapłacili reparacji
— dodaje.
not. TK
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656840-kowalskimusimy-domagac-sie-rozliczenia-niemieckich-zbrodni