Wezwanie do ukraińskiego MSZ ambasadora RP Bartosza Cichockiego zaszokowało opinię publiczną w naszym kraju. Sprawę skomentowała na Twitterze część polskich polityków. „Zamiast się oburzać i dokonywać absurdalnych gestów i wypowiedzi, ukraiński rząd powinien wziąć sobie do serca opinie płynące z Polski” - napisała na Twitterze była premier RP, europoseł PiS, Beata Szydło.
CZYTAJ TAKŻE: Ambasador Cichocki wezwany do ukraińskiego MSZ. To reakcja na słowa ministra Przydacza. „Wspieranie nas to nie filantropia”
Wypowiedź Przydacza
Ambasador Cichocki został wezwany do MSZ Ukrainy w związku z wypowiedzią ministra Marcina Przydacza, szefa Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP, który na antenie TVP, odnosząc się do napiętej sytuacji wokół ukraińskiego zboża przypomniał, że wschodni sąsiedzi od 24 lutego 2022 r. odpierający rosyjską agresję otrzymali od Polski ogromną pomoc.
Myślę, że warto by było, żeby zaczęła doceniać to, jaką rolę przez ostatnie miesiące i lata dla Ukrainy pełniła Polska. Stąd też takie, a nie inne decyzje, jeśli chodzi o ochronę granic
— powiedział minister Przydacz.
Wypowiedź nie spodobała się ukraińskiej dyplomacji, a do MSZ został wezwany… ambasador RP w Kijowie, Bartosz Cichocki. Ten sam, który jako jeden z nielicznych dyplomatów w momencie rosyjskiej agresji pozostał w Ukrainie.
Polscy politycy komentują
W mediach społecznościowych pojawiają się już komentarze na temat całej sytuacji. Głos zabrała m.in. była premier RP, od 2019 r. europoseł PiS, Beata Szydło.
Wezwanie ambasadora Polski przez ukraiński MSZ samo w sobie jest gestem, od którego Kijów powinien się powstrzymać. Oprócz tego, ukraiński MSZ wydał jednak jeszcze oświadczenie, którego treść trudno określić inaczej, niż jako kuriozalne. Ukraiński MSZ stwierdził, że polskie wypowiedzi o niewdzięczności Ukraińców za polską pomoc są „niedopuszczalne”. To jest coś niebywałego. Władze Ukrainy nie są od tego, żeby oceniać i krytykować, na jaki temat wypowiadają się Polacy. Zamiast się oburzać i dokonywać absurdalnych gestów i wypowiedzi, ukraiński rząd powinien wziąć sobie do serca opinie płynące z Polski
— napisała na Twitterze.
Były minister spraw zagranicznych, od 2019 r. europoseł PiS, Witold Waszczykowski, zamieścił na Twitterze wpis w języku angielskim, oznaczając ukraińskie MSZ oraz przedstawicielstwo Ukrainy przy UE.
Naprawdę??? W tym szczególnym dniu, w którym cała Polska wspomina i upamiętnia bohaterów Powstania Warszawskiego? To całkowity brak politycznego wyczucia
— ocenił Waszczykowski.
Z kolei były sekretarz stanu w MON, poseł PiS, Bartosz Kownacki ocenił zachowanie ukraińskich urzędników jako „niedopuszczalne” oraz przypomniał o decyzji ambasadora Cichockiego po ataku Rosji na Ukrainę.
📣 Ukraińskie MSW wzywa ambasadora RP 🇵🇱 Cichockiego, jednego z nielicznych osób, która pozostała w Kijowie w chwili rosyjskiego ataku. 👉To zachowanie ukraińskich urzędników, a nie polskich, jest niedopuszczalne❗️ My musimy chronić rolników i polskie granice! Niech Ukraińcy 🇺🇦 zaczną doceniać, ile wsparcia otrzymali od Polski🇵🇱❗️
Zdaniem europosła Jacka Saryusz-Wolskiego, z obecnej sytuacji cieszy się jedynie… wspólny wróg Ukrainy i Polski.
W relacjach Polski i Ukrainy robi się niemiło, i to nie z winy Polski. Moskwa się cieszy
aja/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656832-cichocki-na-dywaniku-polscy-politycy-komentuja