W programie „Graffiti” na antenie Polsat News poseł PO Izabela Leszczyna oburzała się na słowa wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, który nazwał lidera PO Donalda Tuska „tym ryżym”. Jednocześnie broniła wypowiedzi Donalda Tuska o „seryjnych mordercach kobiet”.
„Ten ryży”- źle, „seryjni zabójcy” - dobrze?
Pytana o słowa lidera PiS, aby pamiętać o „tym ryżym”, który „jest dzisiaj największym zagrożeniem dla Polski”, poseł Leszczyna zapałała świętym oburzeniem:
Kaczyński udowodnił chyba nie po raz pierwszy, że tylko udaje inteligenta z Żoliborza, który mówi o imposybilizmie, ojkofobii. Tak naprawdę wyszedł z niego prostak i cham. Nie da się tego inaczej powiedzieć.
Jeśli wicepremier, na tle młodych ludzi, wychodzi i mówi: „Uważajcie na tego ryżego”, kiedy my wszyscy, nauczyciele, rodzice, dzieciakom w przedszkolu mówimy: „Pamiętaj, nie wolno się śmiać z cudzego wyglądu”. A swoją drogą, ja nie wiem, czy rywalizacja na wygląd to jest najlepsza konkurencja dla prezesa Kaczyńskiego
— dodała rozmówczyni Polsat News.
Prowadzący zapytał o słowa Donalda Tuska, który po śmierci ciężarnej kobiety w szpitalu w Nowym Targu nazwał polityków PiS „seryjnymi zabójcami kobiet”. Izabela Leszczyna rzuciła się wówczas do obrony lidera swojej partii.
Oddzielmy nazywanie faktów - a fakty są takie, że mamy młode kobiety: w Pszczynie, w Częstochowie, w Nowym Targu, które umarły, a mogły żyć
— podkreśliła.
Trzy kobiety, które umarły ze względu na prawo, jakie Jarosław Kaczyński w naszej ojczyźnie wprowadził, to jest seria zabójstw
— dodała.
Pytana, czy w takim razie uważa Jarosława Kaczyńskiego za „seryjnego zabójcę”, odpowiedziała:
A jak pan chce to inaczej nazwać? Oddzielmy fakty, to, że kobiety w Polsce umierają pod rządami PiS-u, bo wprowadzili drakońskie prawo i zastraszyli lekarzy, od tego, że ktoś ma rude włosy albo że jest wrogiem ojczyzny. To jest retoryka z czasów gomułkowskich.
CZYTAJ TAKŻE:
„To wydarzenie ma pokazać, ilu nas jest”
Polityk próbowała również grać sprawą pani Joanny z Krakowa. Pytana o to, czy PO powinna zmienić datę „marszu miliona serc”, odparła:
Nie rozumiem dlaczego należy zmieniać termin „Marszu miliona serc”. To wydarzenie ma pokazać, ile nas jest. To ma pokazać, ilu jest ludzi dobrej woli, którzy bronią kobiet.
Wyraziła także przekonanie, że na październikowy marsz „przyjdzie milion osób”.
Marszem mobilizujemy tych, którzy się nie godzą na to, co się teraz dzieje
– wskazała.
Nas jest tyle, że wygramy te wybory
– dodała posłanka, która, pytana, czy marsz nie jest używany w kampanii, zaznaczyła, że jej ugrupowanie chce „zmobilizować wszystkich tych, którzy nie godzą się na obrzydliwą, antykobiecą politykę PiS”.
Według Leszczyny, jak najbardziej należy opowiedzieć się po stronie pani Joanny.
Jest ona taką samą obywatelką. To dziwne, że ktoś nie chce jej bronić, bo komuś się nie podobają jej zdjęcia na Instagramie
– powiedziała.
Prezydent jest niezłomny czy nie?
Posłanka postanowiła również zaatakować za jednym zamachem i prezydenta Andrzeja Dudę, i premiera Kaczyńskiego i… Trzecią Drogę.
Rozmówczyni Polsat News wskazała, że 70 proc. społeczeństwa popiera liberalizację prawa aborcyjnego i jest ona już przygotowana. Czy prezydent podpisałby taką ustawę?
Gdy tysiące ludzi protestowało przed pałacem przeciwko zmianie sądownictwa, to prezydent zrobił inaczej niż chciał PiS
– stwierdziła, chwilę później sama sobie zaprzeczając:
Prezydent Andrzej Duda jest niezłomny tylko w jednym, w strachu przed Kaczyńskim.
Jednocześnie zaznaczyła, że „niezłomność się skończy”, jeśli w rządzie nie będzie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Skrytykowała przy tym pomysł referendum dot. prawa aborcyjnego. Zdaniem Izabeli Leszczyny, mechanizm, jakim jest referendum, „nie może dotyczyć praw człowieka”.
Prawo do aborcji to prawo kobiety i koniec. Ludzie nie chcą w tej sprawie referendum. Trzecia Droga je proponuje i ma pięć procent poparcia, KO chce liberalizacji i ma 30 proc.
– podkreśliła polityk.
Jednocześnie dodała, że „trzyma kciuki”, aby Trzeciej Drodze udało się zdobyć poparcie na poziomie 10-15 proc. i wejść do Sejmu.
Miejmy nadzieję, iż Leszczyna pamięta, że aborcja to kwestia nie tylko prawa jednego człowieka, czyli kobiety w ciąży, ale również tego nienarodzonego człowieka.
CZYTAJ TAKŻE: Haniebna gra Tuska sprawą pani Joanny! „Kaczyński i Ziobro chcą was kontrolować”. Lider PO zapowiedział Marsz „miliona serc”
aja/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656167-leszczyna-oburza-sie-na-ryzego-broni-seryjnych-zabojcow
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.