W szumie prekampanii, afer mniejszych i większych, dętych i realnych, awantury wokół pani Joanny, która każdego dnia ma swoje kolejne odsłony, nieco niezauważony przeszedł fakt podpisania przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy o świadczeniu wspierającym dla osób z niepełnosprawnościami.
Za sprawą tej ustawy dojdzie do przebudowy dotychczasowego systemu świadczeń skierowanych do osób z niepełnosprawnościami oraz ich opiekunów poprzez wprowadzenie od 1 stycznia 2024 r. do systemu prawnego nowego świadczenia - świadczenia wspierającego, kierowanego bezpośrednio do osoby z niepełnosprawnością oraz zmianę warunków przyznawania świadczenia pielęgnacyjnego. Ta ustawa, a szczególnie zapisy dotyczące tego świadczenia, to krok milowy w życiu osób z niepełnosprawnościami, ich opiekunów, a szczególnie kobiet w kontekście ich sytuacji na rynku pracy.
Zgodnie z ustawą, którą podpisał prezydent nowe świadczenie, tzw. wspierające ma trafiać bezpośrednio do dorosłych osób z niepełnosprawnościami. Jego wysokość powiązana będzie z wymiarem renty socjalnej. O wysokości świadczenia będzie decydować m.in. zdolność danej osoby do samodzielnego wykonywania określonych czynności lub zadań związanych z codziennym funkcjonowaniem czy jej wiek (określane punktowo). Świadczenie wspierające będzie wypłacał Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Ustawa przewiduje, że świadczenie wspierające przysługuje w wysokości od 40 proc. do 220 proc. renty socjalnej – w zależności od poziomu potrzeby wsparcia. Decyzje ustalające poziom potrzeby wsparcia będą wydawane przez wojewódzkie zespoły ds. orzekania o niepełnosprawności na wniosek osób niepełnosprawnych.
Jednak z punktu widzenia opiekunów osób z niepełnosprawnościami, którymi przeważnie są kobiety – matki, kluczowy jest inny fragment tej ustawy, który całkowicie zmienia dotychczasową sytuację prawną. Chodzi o świadczenie pielęgnacyjne. Po pierwsze będzie ono przysługiwało opiekunowi osoby niepełnosprawnej na każde uprawnione dziecko z niepełnosprawnością w rodzinie, a nie tylko na jedno, jak było do tej pory. Po drugie wyeliminowany został także obowiązujący aktualnie warunek rezygnacji albo niepodejmowania zatrudnienia w celu sprawowania opieki nad osobą z niepełnosprawnością. To znaczy, że opiekun pobierający świadczenie pielęgnacyjne będzie miał możliwość dorabiania bez limitu. Ten argument wielokrotnie podnoszono podczas protestów osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów. Do tej pory opiekunowie osób niepełnosprawnych (przeważnie kobiety) byli po prostu wykluczani z rynku pracy. To jest zmiana fundamentalna i kluczowa. I warto o niej mówić.
Ustawa upodmiatawia osoby z niepełnosprawnościami i w dużej mierze jest wyjściem naprzeciw zapisom Konwencji ONZ o Prawach Osób Niepełnosprawnych, która przyjęta została przez Zgromadzenie Ogólne Narodów Zjednoczonych 13 grudnia 2006 roku, rząd Polski podpisał ją 20 marca 2007 r., natomiast ratyfikacja Konwencji przez Polskę miała miejsce 6 września 2012r. Celem Konwencji jest ochrona i zapewnienie pełnego i równego korzystania z praw człowieka i podstawowych wolności przez osoby z niepełnosprawnościami na równi ze wszystkimi innymi obywatelami. Polska zobowiązana jest do wprowadzenia w życie zawartych w Konwencji standardów postępowania w celu zapewnienia osobom z niepełnosprawnościami realizacji ich praw.
Gdy Konwencja weszła w życie rządziła wtedy Platforma Obywatelska i nie zrobiła w tej sprawie nic, ale na protestach jej politycy krzyczą najgłośniej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/656073-opiekunowie-osob-z-niepelnosprawnosciami-beda-mogli-pracowac
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.