Fałszowanie rzeczywistości to główna cecha polskiej opozycji, głównie PO. Donald Tusk wrócił po to, by dzielić Polaków, celowo wprowadził do polskiej polityki skrajne emocje, nienawiść; to groźne dla demokracji i dla Polski - powiedział we wtorek w TVP1 i TVP Info szef MKiDN Piotr Gliński.
Bezpodstawne oskarżenia Tuska
Minister kultury i dziedzictwa narodowego w programie „Gość Wiadomości” pytany był m.in. o wypowiedzi polityków PO na temat pożaru hali w Przylepie na terenie Zielonej Góry, w której od 2012 r. składowane były niebezpieczne substancje. W niedzielę rano lider PO zamieścił wpis w mediach społecznościowych:
Smród płonących odpadów w Zielonej Górze. Smród setek bezkarnych nielegalnych składowisk. Smród pisowskiej korupcji w całej Polsce. Kaczyński i Sasin na pikniku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk poczuł „smród płonących odpadów” i zaatakował rząd. Kowalski odpowiedział danymi. Jak wiceminister rozwinął skrót PO?
„Tusk celowo wprowadził do polityki nienawiść”
Fałszowanie rzeczywistości to jest główna chyba cecha programowa polskiej opozycji, głównie PO. Jak się nie ma argumentów, programu, jeśli nie potrafi się stanąć do rozmowy czy debaty publicznej i pojedynku na argumenty, to stosuje się kłamstwa, manipulacje, odwoływanie do takich skrajnych emocji, budzenie nienawiści, granie na emocjach, wykorzystywanie nieszczęść ludzkich, także do walki politycznej
— powiedział minister Gliński.
Jak dodał, „jedną z metod jest także wypieranie, zasłanianie rzeczywistości, że czegoś nie było, bo my tak mówimy”.
Gdy nie są w stanie dyskutować na temat tego, dlaczego nie zrobili tego czy owego, dlaczego nie dotrzymywali swoich obietnic, zobowiązań - a multum tego rodzaju kwestii moglibyśmy podnieść: od wieku emerytalnego, nierozwiązania problemu biedy polskich dzieci, naprawdę tysiące przykładów zaniechań, także w kulturze, dotyczące zabytków - (…) to także stosuje się metody, jak powiedziałem, zaciemniania rzeczywistości, wypierania
— stwierdził Gliński.
Donald Tusk celowo wprowadził do polskiej polityki, do debaty publicznej skrajne emocje, nienawiść. (…) To jest oczywiście groźne dla demokracji, ale w ogóle dla Polski, bo dzieli nasz naród w sposób tak głęboki, że tylko nasi przeciwnicy, różne inne grupy interesu, mogą się cieszyć, że Polacy są tak podzieleni, tak głęboko i tak nieracjonalnie głęboko
— mówił szef MKiDN.
Według Glińskiego Tusk „wrócił po to, by dzielić Polaków, robi to celowo, bo tylko w ten sposób uważa on i jego mocodawcy, zwolennicy, że można wrócić do władzy”.
Jak wrócą do władzy to będą robili to co do roku 2015
— stwierdził minister.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Strażacy od soboty walczyli z pożarem hali w Przylepie na terenie Zielonej Góry, w której od 2012 r. składowane były niebezpieczne substancje. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany, a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone. W niedzielę wieczorem rzecznik prasowy lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak poinformował PAP, że w Przylepie zakończyły się działania gaśnicze.
Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie. W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym - zgodnie z dokumentem do którego dotarła PAP - pozwolenie firmie Awinion na składowisko wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO), który zezwolił na zwożenie niebezpiecznych odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.
CZYTAJ TAKŻE:
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655990-glinski-tusk-celowo-wprowadzil-do-polityki-nienawisc