Twórcy serialu „Reset” ujawnili dokument, z którego wynika, że w grudniu 2009 roku szef departamentu wschodniego MSZ Jarosław Bratkiewicz spotkał się Petersburgu z rosyjskimi ekspertami, gdzie usłyszał, że Władimir Putin poczuł się „upokorzony” tym, co prezydent Lech Kaczyński powiedział w czasie wystąpienia na Westerplatte i w związku z tym nie chce spotkać się z prezydentem Kaczyńskim w Katyniu ze względów „psychopolitycznych”. „Cała ta gra rosyjska jest grą dyplomacji obcego, wrogiego nam państwa” - mówi w rozmowie portalem wPolityce.pl prof. Wojciech Polak, historyk, przewodniczący Kolegium IPN.
Przemówienie prezydenta Kaczyńskiego mogło się Putinowi nie podobać – było szczere, uczciwe, na dodatek nawiązujące do ówczesnej i niestety dzisiejszej rzeczywistości, bowiem w Rosji i wtedy, jak i dzisiaj tendencje do budowy imperium się pojawiają. Występuje myślenie w duchu imperialistycznym, a można powiedzieć, że wręcz faszystowskim
— zaznacza prof. Polak.
„Pójście na rękę rosyjskim sugestiom jest czymś niedopuszczalnym”
Posunięcia rządu Tuska, które szły na rękę rosyjskim postulatom, związane z rozdzieleniem wizyt, są czymś zupełnie nie do pojęcia, są oburzające. Dyplomacja suwerennego państwa na takie aluzje czy przemówienie prezydenta Kaczyńskiego się Putinowi podobało, czy nie, w ogóle nie powinna reagować. Normalne zachowanie byłoby takie, że do Katynia leci delegacja, w której znajdują się prezydent i premier. To byłoby normalne, godne zachowanie. Wszelkie pójście na rękę rosyjskim sugestiom jest czymś niedopuszczalnym
— dodaje.
Prof. Polak jest przekonany, że w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 doszło do rosyjskiego zamachu na polskiego prezydenta, a elementem przygotowania do niego było załatwienie rozdzielenia wizyt Lecha Kaczyńskiego i Donalda Tuska.
Nie twierdzę, że to było świadome działanie rządu Tuska, bo na to nie mamy żadnych dowodów, natomiast jestem przekonany, że strona rosyjska dokonała 10 kwietnia 2010 roku zamachu na prezydenta i można mniemać, że rozdzielenie wizyt w Katyniu było elementem tego zamachu. Nie mam żadnych wątpliwości co do tego, że to było zaplanowane morderstwo. Gra dyplomatyczna, którą Rosjanie podjęli, by prezydent Kaczyński poleciał oddzielnie, to było celowe działanie
— mówi.
not. tkwl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655906-prof-polak-rozdzielenie-wizyt-bylo-wstepem-do-zamachu