Polska 2050 chce wyjaśnień od premiera Mateusza Morawieckiego ws. nielegalnych składowisk śmieci. Żyjemy na tykającej bombie ekologicznej; tę bombę, ktoś kompetentny, wreszcie musi rozbroić; my rozprawimy się z mafiami śmieciowymi - mówił w poniedziałek lider ugrupowania Szymon Hołownia.
Politycy Polski 2050 na konferencji prasowej mówili o pożarze składowiska niebezpiecznych substancji, do którego doszło w miniony weekend w Przylepie, osiedlu Zielonej Góry.
Lider ugrupowania Szymon Hołownia zwracał uwagę, że w całej Polsce znajduje się ponad 2 tys. nielegalnych wysypisk śmieci.
Cała Polska to tykająca bomba, jeśli chodzi o niebezpieczne odpady
— mówił.
To sytuacja, na której żywią się i którą sterują mafie śmieciowe
— dodał.
Hołownia podkreślił, że „fizyczne bezpieczeństwo Polek i Polaków to jedna z najważniejszych rzeczy”.
Dlatego dzisiaj wystąpimy do pana premiera Mateusza Morawieckiego z przypomnieniem mu wszystkich faktów dotyczących nielegalnych składowisk odpadów w Polsce. Przypomnimy mu te raporty, o których zapomniał, przypomnimy mu, ile tych składowisk jest, przypomnimy mu, ile tych pożarów miało miejsce
— powiedział Hołownia. W liście do Morawieckiego znajdą się także pytania, o środki na utylizację odpadów i działania rządu w tej sprawie.
Lider Polski2050 stwierdził przy tym, że od grudnia 2020 r. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska nie ogłosił żadnego naboru na wnioski o dofinansowanie unieszkodliwiania składowisk odpadów niebezpiecznych.
Usunięcie takiego składowiska to dziesiątki milionów, a czasami kwoty przekraczające nawet 100 mln zł. Wiele samorządów nie jest w stanie zrobić z tym nic o własnych siłach
— podkreślał.
Zarzucił rządzącym, że „rozwalają pieniądze na fundacyjki, wille plus, instytuty”, a nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa swojemu narodowi. Hołownia uznał za „niepoważne i nieodpowiedzialne” przerzucanie winy na PO przez PiS po 8 latach rządów.
To będzie jeden z pierwszych priorytetów, które będzie miał przed sobą przyszły rząd. Wszystkie środki, które dzisiaj są defraudowana z handlu emisjami, z systemu ETS, powinny być przeznaczone na cele środowiskowe - na rozwój sieci elektroenergetycznych, zielonej energetyki, ale też na utylizację takich tykających bomb, z jakimi mamy w wielu miejscach Polski do czynienia
— powiedział Hołownia.
„Rząd PiS sprawił, że czujemy się w naszym kraju niebezpiecznie”
Zapewnił, że jego formacja rozprawi się z mafiami śmieciowymi.
Rząd PiS sprawił, że czujemy się w naszym kraju niebezpiecznie, że żyjemy na tykającej bombie. Tę bombę, ktoś kompetentny, wreszcie musi rozbroić
— dodał.
Posłanka Polski 2050 Paulina Hennig-Kloska poinformowała o złożeniu interpelacji do minister klimatu Anny Moskwy ws. pożaru składowiska odpadów w Przylepie.
Wprost pytamy i oczekujemy rzetelnej odpowiedzi: dlaczego rząd, od czasu, kiedy mieliśmy do czynienia z wysypem pożarów nielegalnych składowisk odpadów, po prostu nie zrobił nic
— powiedziała.
Pożar hali w Przylepie
Strażacy od soboty walczyli z pożarem hali w Przylepie, w której od 2012 r. składowane były niebezpieczne substancje. W niedzielę po posiedzeniu sztabu kryzysowego wojewoda lubuski Władysław Dajczak przekazał, że pożar hali jest opanowany, a wskaźniki pokazują, że zdrowie i życie mieszkańców nie jest zagrożone. W niedzielę wieczorem rzecznik prasowy lubuskiej PSP st. kpt. Arkadiusz Kaniak poinformował PAP, że w Przylepie zakończyły się działania gaśnicze. Zapowiedział wówczas, że na miejscu przez całą noc pozostanie ok. 18 strażaków.
Zgodnie z polskimi przepisami pozwolenia na gromadzenie i utylizowanie niebezpiecznych substancji wydają starostowie. W 2012 r. Przylep był na terenie powiatu zielonogórskiego. W związku z tym - zgodnie z dokumentem do którego dotarła PAP - pozwolenie firmie Awinion na składowisko wydał ówczesny starosta zielonogórski Ireneusz Plechan (PO), który zezwolił na zwożenie niebezpiecznych odpadów do hali po dawnych zakładach mięsnych.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odnosząc się do pożaru w Przylepie mówił w niedzielę podczas pikniku w Stawiskach, że „te śmietniska na zachodzie Polski to jest wynik” rządów PO.
Tam jest mnóstwo tego rodzaju śmietnisk, to są niemieckie śmieci. To jest przewóz niemieckich śmieci i tak będzie, tak będzie Polska wyglądała, gdyby oni przyszli do władzy
— powiedział Kaczyński. Stwierdził też, że szef PO Donald Tusk wykorzystuje każdą okazję, żeby „budzić niepokój, budzić nienawiść, żeby stawiać różne zarzuty; to może być tragedia jakiejś kobiety, a może być jak ostatnio pożar, pożar, za który oni odpowiadają”.
tkwl/PAP
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655824-absurd-holownia-atakuje-premiera-ws-skladowisk-odpadow