„Nikt w pakcie senackim nie chce wziąć odpowiedzialności za Romana Giertycha” - powiedziała w Polsat News posłanka Lewicy Magdalena Biejat. „Jest skompromitowanym politykiem. Jest człowiekiem, którego w polskim życiu publicznym już dawno nie powinno być” - stwierdziła współprzewodnicząca partii Lewica Razem.
Dosadnie o Giertychu
Pojawiają się wypowiedzi polityków opozycji, z których ma wynikać, że nadchodzący tydzień ma być kluczowy dla tzw. paktu senackiego. Magdalena Biejat była pytana w „Graffiti” o „gorące” nazwisko w kontekście tej wyborczej umowy opozycji. Czy Lewica wystawi mu kontrkandydata, gdyby ten został wybrany przez pakt?
Jestem przekonana, że to się nie wydarzy, bo nikt w pakcie senackim nie chce wziąć odpowiedzialności za Romana Giertycha. Natomiast, jeśli zdecyduje się kandydować bez wsparcia nikogo, a partie z paktu senackiego nie zdecydują się wystawić kontrkandydata dla Romana Giertycha, to zapewniam, że Lewica to zrobi
— powiedziała współprzewodnicząca partii Lewica Razem.
Bo pan Roman Giertych jest skompromitowanym politykiem. Jest człowiekiem, którego w polskim życiu publicznym już dawno nie powinno być. Jest to ojciec chrzestny faszyzującej Młodzieży Wszechpolskiej, człowiek który niszczył polską edukację, kiedy był ministrem. Pamiętam rządy pana Giertycha w tamtych czasach. Żadne przymilanie się dzisiaj do opozycji, żadne stroszenie się w piórka obrońcy demokracji tego nie zmieni
— kontynuowała.
Nie będziemy się godzili na to, żeby ten człowiek miał szansę wrócić do polskiej polityki
— stwierdziła kategorycznie.
A czy tak samo byłoby z Janem Marią Jackowskim, byłym senatorem PiS? Odpowiedź poseł Biejat nie była już tak surowa.
Zobaczymy, nie chcę dyskutować w sytuacji, kiedy trwają dyskusje nad poszczególnymi kandydaturami. Trzymam kciuki za pakt senacki
— powiedziała.
CZYTAJ TAKŻE: Pakt senacki i problem z Giertychem. Czarzasty apeluje do adwokata: „Roman, przemyśl, dlaczego nikt nie chce cię zgłosić”
Posłanka Lewicy oskarża policję o upolitycznienie
Posłanka została również zapytana, czego życzy policjantom w Święto Policji. Padła typowa odpowiedź dla przedstawicielki lewicy…
Życzę policjantom, żeby ich służba nie była upolityczniona
— odparła. Interwencję w sprawie pani Joanny nazwała bowiem „absurdalną, nieproporcjonalną reakcją funkcjonariuszy, która łamała prawa”.
Jak dodała, Lewica nie tylko domaga się dymisji gen. Szymczyka, ale także posłanka z Krakowa złożyła wniosek o dymisję komendanta wojewódzkiej policji. Dla zbudowania większego napięcia (i histerii?) posłanka Biejat powróciła do protestów organizowanych przez Strajk Kobiet.
Kobiety były gazowane, ja też przy okazji zostałam zaatakowana przez funkcjonariusza gazem. Winny do tej pory się nie znalazł, a minęły trzy lata. Mamy sytuację dzisiaj, że policja przekracza swoje prawa
— mówiła.
CZYTAJ TAKŻE: NASZ WYWIAD. Sprawa pani Joanny. Nadkom. Loranty: Policja w Polsce zawsze zostaje największym ‘chłopcem do bicia’
I co z tym marszem?
A czy Lewica wybierze się 1 października na marsz Donalda Tuska? Odpowiedź Biejat była dość wymijająca.
Ponieważ pan Donald Tusk powiedział, że wzywa na ten marsz w październiku, odnosząc się do sprawy pani Joanny. Ja apeluję przede wszystkim do tego, żeby zaprotestować przeciwko tej sprawie jutro, bo jutro o 18:00 w Krakowie odbywa się marsz solidarnościowy z panią Joanną. Organizują go środowiska kobiece. Zachęcam, żeby tu i teraz protestować
— powiedziała.
Każdy z nas i każda z partii będzie robiła wszystko, żeby zmobilizować swoich wyborców i to jest naturalne. Natomiast uważam, że nie jest to szczęśliwy pomysł, żeby wykorzystywać sprawy kobiet, sprawy dramatów polskich kobiet do tego, żeby zwiększać sobie frekwencję na wiecu wyborczym. To nie jest najlepszy pomysł, moim zdaniem, zwłaszcza że to będzie za dwa miesiące, a nie w tym tygodniu
— dodała.
A jednocześnie… nie wykluczyła obecności Lewicy na marszu Tuska. A czy Platforma skierowała już wezwanie do innych partii, aby spotkać się i ustalić szczegóły? Wygląda na to, że Donald Tusk ponownie potraktował swoich „kolegów” w lekceważący sposób.
Na razie żadnego takiego odzewu nie ma, ale mamy nadzieję, że on się pojawi. Nie wzywamy do tego bez powodu. Przede wszystkim, jak mówiliśmy, to będzie końcówka kampanii wyborczej, kampania wyborcza rządzi się bardzo mocnymi prawami, jeśli chodzi też o możliwość wspierania się nawzajem różnych partii. Musimy to dobrze przemyśleć, żeby to miało sens
— stwierdziła. Współliderka partii Lewica Razem przypomniała, że po marszu, który odbył się 4 czerwca w Warszawie spadły notowania Lewicy, a wzrosły Konfederacji.
O tym, kto będzie rządzić zadecydują notowania Lewicy lub Konfederacji
— oceniła.
KACZYŃSKI I KONFEDERACJA
W programie padło także pytanie, czy Magdalena Biejat wierzy w słowa Jarosława Kaczyńskiego, który wykluczył sojusz z Konfederacją.
Nie, absolutnie w nią nie wierzę i wie pan dlaczego? Obserwuję z bliska, z tych samych ław sejmowych pana Kaczyńskiego i rząd PiS, i jedno jest pewne - zrobią wszystko, żeby utrzymać się przy władzy. Jeśli tę władzę będzie im gwarantować Konfederacja, rząd z Konfederacją, to na pewno to zrobią
— mówiła Biejat, uruchamiając wszelkie lewicowe straszaki, jakie tylko ma w arsenale, włącznie z antyklerykalizmem.
Pomiędzy PiS a Konfederacją wcale nie jest tak daleko, jak próbuje nas przekonać Jarosław Kaczyński. Tam są ludzie, przypomnijmy, którzy wspólnie podpisali wniosek do Trybunału Konstytucyjnego dotyczący zakazu aborcji. Zrobili to razem. Podzielają wiele poglądów. Zarówno PiS, jak i Konfederacja siedzą w kieszeni Kościoła katolickiego i zrobią wszystko, żeby dobrze z nim żyć. Jeśli chodzi o możliwość utworzenia koalicji przez PiS, to Konfederacja jest naturalnym kandydatem
— powiedziała.
SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY: Koalicja z Konfederacją? Jasne stanowisko Jarosława Kaczyńskiego: „Nie wierzcie w to! Nie wierzcie w te nasze wspólne rządy”
Lewica kropce? Przykład marszu Donalda Tuska pokazuje, że jak na razie lider PO rozgrywa to środowisko jak mu się tylko podoba.
olnk/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655748-biejat-roman-giertych-jest-skompromitowanym-politykiem