„Jacek Ozdoba - młody wilk od Ziobry” – tak „Super Express” zatytułował swój tekst nt. Polityka Suwerennej Polski. W tekście znajdziemy informacje m.in. na temat rodzinnej tragedii posła.
Autorzy tekstu poprosili jednego z bliskich współpracowników Ozdoby o opinię nt. kolegi.
Jakbym miał opisać Jacka w jednym słowie, to bym powiedział „ambitny”. To był gość, który miał na celu bycie politykiem, zanim zdecydował, jaką chce reprezentować partię. Miał swoje wady – bywał nadmiernie dosłowny, czasami brakowało mu taktu. Ale z drugiej strony, zawsze wiedział, na czym stoi
– miał powiedzieć mężczyzna.
Gazeta przypomina o ciętym języku młodego wiceministra klimatu.
O Włodzimierzu Cimoszewiczu, mówił wprost, że jego zdaniem powinien zniknąć ze sceny politycznej, posła KO Franciszka Sterczewskiego porównał do bohatera programu „Benny Hill” i Strusia Pędziwiatra, a Donaldowi Tuskowi zarzucił, że „dał się przekupić rosyjskim koncernom paliwowym”
– pisze gazeta.
Rodzinna tragedia
Okazuje się, że Jacek Ozdoba stracił obydwoje rodziców. Ojciec zmarł, gdy poseł miał zaledwie 12 lat, jego mama odeszła z powodu choroby nowotworowej.
Za błyskawiczną karierą kryją się bowiem trudne doświadczenia, o których publicznie mówić nie lubi. Jacek Ozdoba jest sierotą. W wieku zaledwie 12 lat stracił ojca, a kiedy miał 28 lat, zmarła jego mama
– czytamy w „Super Expressie”.
Jacek Ozdoba nie ukrywa swojej miłości do zwierząt. W gazecie widzimy zdjęcia z zabawy posła z jego pupilem.
Na Instagramie sporo jest zdjęć z ulubionym psem młodego polityka, którego określa swoim najlepszym przyjacielem. – Nikodem kocha wszystkich ludzi, nawet socjalistów i zwierzęta. To naprawdę najwspanialszy piesek na świecie – zapewniał nas Jacek Ozdoba
– przekonuje „SE”.
mly/se.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655592-polityczna-droga-jacka-ozdoby-mlody-wilk-od-ziobry