„W świetle Konstytucji RP, a konkretnie art. 8 polskiej konstytucji, brzmi zdanie, że konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej” – mówił Patryk Jaki w programie „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Europoseł Suwerennej Polski odnosił się do sprawy skierowania przez Komisję Europejską skargi na Polskę do TSUE.
Skarga dotyczy tego, że TK podjął inną decyzję, niż chcieli tego politycy. To znaczy, że nie ma zasady pierwszeństwa prawa UE nad prawem krajowym, co zresztą jest oczywiste dla każdego, kto choć przez chwilę zgłębił ten problem, dlatego że taka reguła w ogóle nie istnieje w traktatach. Wielokrotnie ich pytałem na komisjach, żeby pokazali, gdzie jest taka reguła, że jest pierwszeństwo prawa UE i czy w ogóle istnieje. Oczywiście takiego punktu nie ma. Oni odwołują się do orzecznictwa TSUE, czyli sami sobie stworzyli „nadrząd” w Europie do dyscyplinowania wszystkich. TSUE sam sobie stworzył podstawę prawną, na której teraz korzysta. Idąc tym tokiem rozumowania, to prawo wtórne jest silniejsze niż prawo pierwotne
– mówił Jaki.
Nie możemy się zgodzić na taki sposób rozumowania. W świetle Konstytucji RP, a konkretnie art. 8 polskiej konstytucji, brzmi zdanie, że konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej Polskiej. Musielibyśmy łamać prawo, żeby na coś takiego się zgodzić. To jest też wskazówka w ogóle dla wszystkich w najbliższych wyborach, jeżeli opozycja dojdzie do władzy, bo przecież oni zgadzają się z pierwszeństwem prawa UE. Skoro prawo UE zawsze będzie przed polskim, to po co w ogóle państwo polskie? To jest już stworzenie państwa europejskiego
– dodał.
Brak przedstawiciela Polski
Patryk Jaki zwrócił też uwagę na sprawę kadencji Marka Safjana w TSUE.
Problem polega na tym, że Polska tam nie ma swojego przedstawiciela, czyli już tutaj jest łamany traktat, dlatego że przedstawicielem Polski jest pan Marek Safjan, któremu kadencja skończyła się już prawie dwa lata temu, a oni nie chcą się zgodzić na powołanie sędziego wskazanego przez obecny i poprzedni rząd Zjednoczonej Prawicy, łamiąc w ten sposób wszelkie możliwe traktaty, bezprawnie przedłużając kadencję osobie, która przecież nie jest w żaden sposób bezstronna (regularnie występuje w TVN, miała też konflikt z liderami obozu Zjednoczonej Prawicy)
– przekonuje europoseł.
Zdaniem Jakiego, nie ma co marzyć o korzystnym dla Polski wyroku.
TSUE stał się drukarnią polityczną woli europejskiego mainstreamu i nie miejmy żadnych złudzeń, że może kiedykolwiek wydać wyrok, który byłby niekorzystny dla proniemieckiej opozycji w Polsce
– mówi.
Powinniśmy zrobić to, co zrobił federalny niemiecki trybunał konstytucyjny, który w 2000, kiedy uznał, że TSUE orzeka poza swoimi kompetencjami, to nie będzie tego wykonywał. Jeżeli jest decyzja ultra vires, czyli ponad traktatami, ponad kompetencjami, to się nie wykonuje wyroku i dokładnie tak powinno być w przypadku Polski
– dodaje.
mly/radiomaryja.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/655538-jaki-tsue-drukarnia-polityczna-woli-unijnego-mainstreamu
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.